Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Redaktor wydania

Robi się chłodno. Wkładamy cieplejsze płaszcze, szale, czapki.

Na ulicy trudno niekiedy spojrzeć na mijaną osobę, kiedy biegniemy pod parasolem. Świecka misjonarka Zofia Sokołowska musiała pojechać aż do Peru, żeby zatrzymać się przy obcym człowieku i spojrzeć na niego jak na Chrystusa (ss. IV–V). Aby spojrzeć w ten sposób na chorego w pilskim hospicjum stacjonarnym, trzeba najpierw je wybudować. Towarzystwo Pomocy Chorym gra i śpiewa, a nawet rozmawia w sklepach, żeby zebrać fundusze na ten cel (s. VII). Czasami nie można do kogoś wyciągnąć ręki, bo… jest już za późno. Czy na pewno? Z rozmowy z teologiem dowiemy się, jak pomóc zmarłym i czy są zmarli, którym nikt nie pomaga (s. III).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy