Nie wiadomo, co przyniesie planowany synod. Być może jednym z ważniejszych jego zadań jest scalenie Kościoła jako wspólnoty. Czy jest możliwe autentycznie wspólne działanie duchownych i świeckich? O sukces niełatwo.
Duchowny i świecki to nie to samo. Niedobrze dzieje się w Kościele, kiedy różnice między tymi stanami sztucznie się zaciera. Równie niedobrze jest wtedy, kiedy te różnice przybierają postać muru, przez który niewiele słychać i widać.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.