Żeby pojechać do Krakowa, młodzi sławoborzanie muszą się solidnie napracować. Zbierają pieniądze, dzięki którym wybiorą się na spotkanie z papieżem.
Choć to wakacje, nikt nie narzeka na wczesną pobudkę. O 8 rano ekipa jest w komplecie i rowerami rusza w las. To początek kolejnego pracowitego dnia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.