Oaza wielu kojarzy się z grupką młodych ludzi, którzy przeżyli rekolekcyjną przygodę w czasie wakacji, a w ciągu roku spotykają się z fajnym księdzem przy parafii. W każdym razie, prędzej czy później z oazy się wyrasta.
Z taką definicją z pewnością nie zgodziliby się uczestnicy Oazy Rekolekcyjnej Diakonii (ORD), która odbyła się w ostatni weekend grudnia w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym w Koszalinie. Te 4-dniowe rekolekcje mają być pomocą w przejściu od oazy-przygody do oazy-stylu życia... całego życia. Dla uczestników ORD Ruch Światło–Życie stał się bowiem czymś więcej niż wakacyjnym epizodem o charakterze religijnym.
Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.