We Mszy św. w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca oraz w ceremonii na cmentarzu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Byli wśród nich rodzice po stracie dziecka.

- Przez lata nic nie działo się w tej sprawie, dlatego dobrze, że od jakiegoś czasu takie pochówki odbywają się w naszym mieście. Rodzice mają szansę zakończyć żałobę po swoim dziecku i pójść dalej - mówi uczestnik pogrzebu.

- Jako ludzie wierzący, mamy pewność, że nasze dzieci są zbawione. Możemy więc powiedzieć, że mamy w rodzinie świętego. Nam to pomaga, ale pewnie wielu rodzicom, mimo tej świadomości, trudno jest pogodzić się ze stratą - dodaje mężczyzna.

Jego słowa potwierdza młoda kobieta, mama po stracie dziecka, którą dramat śmierci oczekiwanej pociechy dotknął niedawno.

- Oczywiście, świadomość, że moje dziecko jest tam, gdzie jest mu dobrze, pociesza. Ale tylko odrobinę. Potem może będzie inaczej. Jest ciężko - mówi przez łzy.

Pogrzeb dzieci utraconych, który odbył się 7 kwietnia w Koszalinie, prowadził ks. Piotr Subocz, kapelan miejscowego szpitala.

- To ważne miejsce dla rodzin po stracie. Mogą one z godnością i szacunkiem pochować swoje dzieci. Pokazujemy w ten sposób, że choć życie takiego dziecka trwało krótko, to jednak wciąż było to życie ludzkie. Wierzymy, że takie dzieci są już w ramionach Boga. Dobrze też, że jest coraz większa świadomość wśród rodziców, że można pochować dziecko zmarłe przed narodzeniem - mówi duchowny.

Pochówki dzieci utraconych w Koszalinie odbywają się od kwietnia 2011 roku. 7 kwietnia 2018 roku był to już 15. pogrzeb. Na koszalińskim cmentarzu pochowano już 3123 dzieci zmarłych przed urodzeniem.

Podobne wydarzenia miały też miejsce 24 marca w Słupsku i w Pile. W Słupsku był to już 7. pogrzeb dzieci utraconych, podczas którego w grobie złożono prochy 56 dzieci. W sumie pochowano ich tam już 354. Również w Pile pogrzeb odbył się po raz 7. W specjalnym grobie złożono prochy 26 dzieci. Od początku spoczęły w nim prochy 126 dzieci.

Na 14 kwietnia pogrzeb dzieci utraconych zaplanowano w Szczecinku. Do tej pory pochowano tam prochy 69 dzieci. Tym razem spocznie ich tam ok. 30.

  Koszalin, 7 kwietnia: Pogrzeb dzieci utraconych. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość