Bp Dajczak: Mamy za co dziękować prymasowi

ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 24.01.2013 21:01

Śp. kard. Glemp ma swój udział w historii diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Bp Dajczak: Mamy za co dziękować prymasowi Podczas poświęcenia placu pod budowę seminarium 26 czerwca 1982 roku. Budynek w tle to barak, gdzie tymczasowo mieszkali klerycy, a gdzie dzisiaj stoi Centrum Edukacyjno-Formacyjne. Archiwum diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej

Po raz pierwszy jako prymas Polski abp Józef Glemp, jeszcze nie kardynał, przyjechał do naszej diecezji w roku 1982. Poświęcił wtedy plac pod budowę Wyższego Seminarium Duchownego. Stało się to 26 czerwca 1982 roku przy okazji zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, odbywającego się w 10. rocznicę utworzenia naszej diecezji. Dwa lata później zakończono budowę pierwszej z czterech części seminarium i sprowadzono do diecezji wszystkich kleryków.

Główne obchody 10-lecia diecezji miały miejsce w Słupsku 27 czerwca. Na placu przed kościołem bł. Maksymiliana zebrało się wtedy 50 tys. wiernych. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył kard. Franciszek Macharski, a homilię wygłosił ks. prymas Józef Glemp. Na zakończenie odbyło się wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę nowej świątyni.

Ostatnia oficjalna wizyta kard. Glempa w naszej diecezji, jako prymasa, miała miejsce 15 września 2002 roku. Uczestniczył on wtedy w diecezjalnym odpuście w Skrzatuszu.

Ze Skrzatuszem związane jest jeszcze jedno ważne wydarzenie, w którym miał swój udział śp. Prymas. W Roku Skrzatuskim, w którym przygotowujemy się do świętowania 25. rocznicy koronacji cudownej piety, trzeba przypomnieć, że dokonał jej właśnie śp. kard. Glemp. 18 września 1988 roku do naszego diecezjalnego sanktuarium przyjechało ponad 100 tys. wiernych. 

Odczytano wtedy słowa Jana Pawła II: "Mając na uwadze dobro dusz ludzkich i głęboką nadzieję, że w przyszłości będzie to miało wpływ na pogłębienie się życia religijnego w diecezji, udzielamy władzy, aby figurę Matki Boskiej Bolesnej w sanktuarium w Skrzatuszu przyozdobił w Naszym imieniu drogocennymi koronami Prymas Polski kard. Józef Glemp".

Bp Dajczak: Mamy za co dziękować prymasowi   Bp Ignacy Jeż i kard. Józef Glemp podczas koronacji skrzatuskiej piety koronami papieskimi 18 września 1988 roku Archiwum diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Kard. Józef Glemp był też oczywiście w Koszalinie podczas wizyty Jana Pawła II w czerwcu 1991 roku. Jako prymas Polski witał papieża na lotnisku w Zegrzu Pomorskim. Koszalin był bowiem pierwszym etapem papieskiej pielgrzymki do ojczyzny. 

Warto też przypomnieć obecność kard. Józefa Glempa na uroczystościach 1000-lecia biskupstwa w Kołobrzegu w roku 2000. W naszej diecezji odbyło się wtedy 308. zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski.

Zachowały się też fotografie z pobytu ks. Józefa Glempa w Kołobrzegu w roku 1975. Towarzyszył wtedy prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu, jako jego sekretarz, podczas uroczystości 975-lecia metropolii gnieźnieńskiej, do której w roku 1000 należało biskupstwo kołobrzeskie.

Śp. Prymasa Józefa Glempa wspomniał też bp Edward Dajczak. – Zapamiętam przede wszystkim to, jakim był człowiekiem i jak bardzo był człowiekiem. Pamiętam moje pierwsze spotkania z Prymasem, jako początkujący biskup. Takie spotkanie w młodym nominacie wywołuje zawsze jakieś zagubienie czy zawstydzenie. Jednak jego bezpośredniość i serdeczność w stosunku do mnie była wtedy ogromna. Widziałem to później jeszcze wiele razy w stosunku do różnych ludzi. Druga sprawa, którą chciałbym podkreślić, to jego bardzo wielkie zaufanie Bogu, szczególnie w trudnych momentach. Krótko po rozpoczęciu posługi prymasowskiej wprowadzono stan wojenny. Niektórzy domagali się nie wiadomo, jakich gestów, a jego decyzje były wtedy bardzo wyważone, ale i odważne. Miał zawsze na względzie to, żeby bronić człowieka – powiedział bp Dajczak.