Świętowanie rozpoczęło się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Edwarda Dajczaka w kaplicy darłowskiego hospicjum. Uczestniczyło w niej kilku kapłanów, przedstawiciele lokalnego samorządu, wolontariusze i przyjaciele hospicjum, personel oraz wielu chorych.

W homilii bp Dajczak nawiązał do Ewangelii o miłosiernym Samarytaninie. - Śpieszący do świątyni w Jerozolimie kapłan i lewita przeszli obok potrzebującego pomocy. Szli do świątyni, ale wątpliwe, by tam spotkali Boga, ponieważ On na pewno został przy tym chorym, pobitym. Tam trzeba się było zatrzymać, żeby spotkać Boga. Miłość Boga i bliźniego są rzeczywistościami nie do rozdzielenia - mówił.

Biskup przypomniał też postać i słowa bł. Jana Pawła II:

W czasie Mszy św. biskup udzielił sakramentu Namaszczenia chorych osobom obecnym w kaplicy. Po Eucharystii poszedł też z posługą sakramentalną do chorych pozostających w pokojach.

Ważnym punktem wizyty biskupa w hospicjum było też spotkanie z personelem. Była to doskonała okazja do wymiany ważnych spostrzeżeń i do podziękowań za zaangażowanie w trudną pracę z chorymi.

Kolejną częścią obchodów Dnia Chorego była Konferencja naukowa w ośrodku wypoczynkowym "Korsarz". Hasło konferencji „Idź, i ty czyń podobnie!” (Łk 10,37) nawiązywało do Orędzia Benedykta XVI na Światowy Dzień Chorego.

Spotkanie otworzył bp Edward Dajczak. Wykłady wygłosili: Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa, z zawodu lekarz oraz specjalnie zaproszony gość ks. Piotr Krakowiak, Krajowy Duszpasterz Hospicjów.

W rozmowie z "Gościem Niedzielnym" ks. Krakowiak mówił m.in. o potrzebie współpracy i o pokorze koniecznej w opiece nad chorymi:

Mówił też o wolontariacie i o czymś, co nazwał "Silver power":

Ks. Krzysztof Sendecki, dyrektor darłowskiego hospicjum opowiedział nam kilka prawdziwych historii z życia domu:

Hospicjum można wesprzeć 1 proc. z podatków. Informacje na ten temat na oficjalnej stronie placówki.

Więcej o Dniu Chorego, a także o tym, dlaczego ksiądz ze świętymi olejami to nie "Anioł śmierci", w papierowym wydaniu "Gościa" 24 lutego.