Wydreptane świadectwa

Justyna Liptak


|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 28/2013

publikacja 11.07.2013 00:00

Ewangelizacja wioskowa 2013. Od wielu lat w czasie wakacji można ich spotkać w wioskach naszej diecezji. Ubrani w koszule z wizerunkiem Jezusa chodzą od domu do domu, by rozmawiać o Bogu. Na rutynę nie narzekają, bo co dom, to inna historia jego mieszkańców.


Wspólna zabawa i ognisko to stałe elementy każdego dnia ewangelizacji wioskowej Wspólna zabawa i ognisko to stałe elementy każdego dnia ewangelizacji wioskowej
Justyna Liptak /GN

Eliza i Monika przystają na chwilę, żeby się pomodlić. W kilku domach, do których pukały, nie zastały nikogo. Możliwe, że ich mieszkańcy jeszcze nie wrócili z pracy albo wzięli dziewczyny za świadków Jehowy, którzy również odwiedzali wioskę. Ewangelizatorki nie zrażają się drobnymi niepowodzeniami. Chwilę wcześniej rozmawiały z panią prowadzącą wiejski sklepik. Przeczekały u niej burzę. A potem w pewnym domu usłyszały historię renowacji parafialnego kościółka. Dziewczyny potwierdzają – jeśli już ktoś otworzy im drzwi, przyjmuje je z życzliwością. 


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.