Droga do wolności

ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 03.08.2013 22:52

Na Górze Chełmskiej odbyła się 23. Ogólnopolska Pielgrzymka Trzeźwości.

Droga do wolności   Początek drogi przy kościele pw. Ducha Świętego. ks. Wojciech Parfianowicz /GN Do koszalińskiego Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej przybyło 3 sierpnia ok. 200 osób. Byli wśród nich m.in. członkowie klubów abstynenta i grup AA z różnych miejscowości diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej i z całej Polski, a także przedstawiciele kół Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta z Koszalina, Słupska, Świdnicy i Tapina. Obecny był także Eugeniusz Sendlewski, przewodniczący Diecezjalnego Zespołu Trzeźwości oraz Małgorzata Borek, Pełnomocnik Prezydenta Koszalina ds. Trzeźwości.

Pielgrzymi wyruszyli o godz. 9.00 spod kościoła pw. Ducha Świętego w Koszalinie i przeszli przez miasto modląc się i śpiewając. Przy sanktuarium wraz z siostrami powitał ich ks. dr. Kazimierz Klawczyński, kapelan Góry Chełmskiej.

- Jestem tu 17 raz. Przychodzę dla umocnienia wiary i trzeźwości. Poza tym modlę się też za osoby, które jeszcze nie mogą wyjść z nałogu. 17 lat jestem już trzeźwa i wiem, że bez duchowości nie ma trzeźwości - mówi Elżbieta z Koszalina.

- Niesiemy pomoc osobom bezdomnym i ubogim. Często z problemem bezdomności związany jest problem alkoholizmu. To w dużej mierze właśnie przez alkohol ludzie tracą pracę, domy, rodziny, rozum i potem trafiają do nas. Dlatego chcemy się modlić o trzeźwość. Wiara pomaga. Jeżeli człowiek naprawdę wierzy, to Bóg mu pomoże, tylko oczywiście człowiek musi chcieć zerwać z nałogami. To się nie dzieje automatycznie. Pan Bóg za nas niczego nie załatwi - przyznaje Gabriela Kowalczyk z Koła Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta ze Świdnicy.

W samo południe, na szczycie Góry Chełmskiej, biskup pomocniczy diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej Paweł Cieślik przewodniczył Mszy św. Koncelebrowali z nim ks. Piotr Zieliński, diecezjalny duszpasterz trzeźwości, ks. Piotr Subocz, kapelan koszalińskich szpitali, ks. dr. Krzysztof Włodarczyk, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Biskupiej oraz ks. prał. Henryk Korża, pierwszy organizator duszpasterstwa trzeźwości w Polsce.

Droga do wolności   Msza św. na Górze Chełmskiej pod przewodnictwem bp. Pawła Cieślika. ks. Wojciech Parfianowicz /GN - Alkoholizm jest jedną z największych plag naszego społeczeństwa. Ta choroba ciała i duszy polegająca na utracie kontroli nad piciem, na przymusie picia, dotyka nie tylko ludzi z tzw. marginesu. Zapadają na nią także osoby wykształcone, zajmujące wysokie stanowiska, politycy, artyści, lekarze, duchowni - mówił bp Cieślik podczas homilii.

- W naszej polskiej tradycji, sierpień już od prawie 30. lat jest miesiącem modlitw o trzeźwość narodu i miesiącem abstynencji. Wiemy, jak wiele zła, cierpienia i krzywd rodzi nadużywanie alkoholu, jak bardzo niszczy zdrowie i życie samego uzależnionego, ale i najbliższych wokół. Rozpadające się małżeństwa, zaniedbane dzieci, ubóstwo i przemoc, wypadki spowodowane przez nietrzeźwych kierowców, akty wandalizmu - to tylko niektóre skutki pijaństwa - przypomniał bp Cieślik.

- Nie jesteśmy wobec tej choroby do końca bezsilni. Dają temu świadectwo liczni abstynenci, alkoholicy, którzy z pomocą Boga zdołali uwolnić się od nałogu. Jesteśmy tu, aby prosić naszą Matkę o pomoc w zmaganiach z niełatwym problemem alkoholizmu. By zaczerpnąć sił i mocy Boga w naszym wychodzeniu z mroku - mówił biskup.

Droga do wolności   ks. dr Kazimierz Klawczyński wita pielgrzymów przy sanktuarium. ks. Wojciech Parfianowicz /GN Nawiązując do idei sierpnia, jako miesiąca trzeźwości, oraz przypominając dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, hierarcha zachęcał do dobrowolnej abstynencji:

- Abstynencja nie jest nakazem Bożym. Może ona jednak być dobrowolną ofiarą, znakiem dla innych, znakiem miłości. Znakiem, że można żyć bez używania alkoholu, pięknie i szczęśliwie. Abstynencja z wyboru jest mocnym świadectwem dla otoczenia - wyjaśnił biskup.

- Krucjata jest przede wszystkim dla tych, którzy nie mają problemów z alkoholem, którzy chcą tworzyć bezpieczne środowiska, dla tych, którzy sami już sobie pomóc nie mogą. Ludzie, którzy mają problem z alkoholem, żeby mogli się na nowo nauczyć życia, potrzebują zdrowego środowiska. Krucjata w tym pomaga. To związane jest z ofiarą, myślę, że niezbyt wielką, która bardzo pomaga w powrocie chorych osób na drogę trzeźwienia - tłumaczy s. Renata Kościelska ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej z Lipia.

Ks. Piotr Zieliński, diecezjalny duszpasterz trzeźwości przypomniał też, że trzeźwość nie dotyczy tylko problemów z alkoholem:

- Wiemy, że dzisiaj jest wielu ludzi uzależnionych nie tylko od alkoholu, ale też od narkotyków, internetu czy pornografii. Problem trzeźwości niejako się rozszerza. Alkoholizm jest najbardziej widoczny, najbardziej uchwytny. Można w miarę dokładnie policzyć, ile pieniędzy wydaje się na alkohol. Ale jeśli chodzi już np. o narkotyki, to jest to wciąż szara strefa i nie wiadomo do końca, jakie ilości takich substancji się spożywa. Dlatego jesteśmy tu, aby modlić się za uzależnionych od alkoholu, ale także od innych rzeczy - zaznaczył duszpasterz.

Po Mszy św. na Górze Chełmskiej odbyły się jeszcze mityngi AA oraz spotkania parafialnych apostolatów trzeźwości. Na zakończenie o godz. 15.00 uczestnicy pielgrzymki odmówili wspólnie Koronkę do Miłosierdzia Bożego.