Dorsz chudnie w oczach

Jacek Cegła

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 45/2013

publikacja 07.11.2013 00:00

Bałtykowi grozi katastrofa ekologiczna – biją na alarm rybacy. Właściciele kutrów łapią się za głowę, bo tak wychudzonych dorszy jeszcze nie widzieli. Zdaniem armatorów i naukowców winne są niekontrolowane połowy paszowe.

 Wyładunek dorszy w usteckim porcie. Rybacy boją się, że ten popularny gatunek może zginąć z głodu Wyładunek dorszy w usteckim porcie. Rybacy boją się, że ten popularny gatunek może zginąć z głodu
Jacek Cegła /GN

Obowiązujące od 2004 roku limity połowowe dorsza sprawiły, że jego ławice nie straciły mocno na liczebności. Straciły jednak na wadze. I to tak bardzo, że w środowisku rybaków coraz częściej mówi się o nowym gatunku: „chudym dorszu”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.