Wolność jak Betlejem

Justyna Steranka

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 01/2014

publikacja 02.01.2014 00:00

Nie pojechali do domu na święta, bo odsiadują wyrok. Niektórzy z nich za dobre zachowanie dostali jednak namiastkę Bożego Narodzenia.

– Zawsze można zacząć od nowa – mówił bp Dajczak do skazanych – Zawsze można zacząć od nowa – mówił bp Dajczak do skazanych
Justyna Steranka /GN

W wigilii w koszalińskim Zakładzie Karnym wzięli udział skazani, którzy pracują nieodpłatnie na rzecz koszalińskich instytucji. – Wielu z nich pracuje od początku przy remoncie Domu Miłosierdzia. Pomagają też w szkołach, Domu Pomocy Społecznej w Nowych Bielicach, działają na rzecz osób upośledzonych umysłowo, w hospicjum dla dzieci i w Domu Samotnej Matki – wyjaśnia ppłk Wiesława Panaszewska, dyrektor Zakładu Karnego w Koszalinie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.