Nauczyciel konsekrowany

Katarzyna Matejek

publikacja 02.12.2014 22:40

Biskup Edward Dajczak zaprosił imiennie nauczycieli z gminy Połczyn-Zdrój na adwentowe rekolekcje dla pracowników oświaty. Wielu odpowiedziało na zaproszenie.

Nauczyciel konsekrowany Nauczyciele i pracownicy oświaty otrzymali namaszczenie olejem z Ziemi Świętej i zabrali ze sobą światło paschału, by nieść je do swoich środowisk Katarzyna Matejek /Foto Gość

Pierwszego dnia biskup ordynariusz zaproponował nauczycielom powrót do źródeł, czyli do sakramentu inicjacji chrześcijańskiej.

Uczestnicy zostali zapytani o swój Chrzest św. i przyprowadzeni do ołtarza, by w znaku światła podjąć go z nową mocą i zanieść do domów i szkół.

Biskup Edward mówił, że relacja z Bogiem to spotkanie osobowe.

- Proponował nam wyjście od wiary dziedziczonej, zasłyszanej, kulturowej do osobistego przeżycia, które jest warunkiem tego, co nazywamy nowym narodzeniem w Chrystusie - powiedział Bogusław Ogorzałek dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Połczynie-Zdroju.

B. Ogorzałek jest przekonany, że warto zbierać pracowników oświaty na rekolekcjach skierowanych specjalnie do nich. – W takich niewielkich miejscowościach jak nasza, w których nie ma przemysłu, szkoły najczęściej są największym przedsiębiorstwem, a nauczyciele stanowią najliczniejszą grupę zawodową. Dlatego warto kierować do nich dobrą naukę - powiedział dyrektor ZSP.

- W nawiązaniu do rozpoczętego Roku Życia Konsekrowanego biskup Edward powiedział, że każdy chrześcijanin jest konsekrowany. Nie ślubujemy co prawda czystości, posłuszeństwa i ubóstwa, ale z mocy samego Chrztu św. posiadamy godność dzieci Bożych i uczniów Chrystusa - powiedziała Jolanta Ogorzałek.

Tematem drugiego dnia spotkania był sakrament bierzmowania.

Biskup Dajczak przekonywał, że nie powinniśmy być zasklepieni w swojej religijności. – Powinniśmy przekraczać nasze religijne nawyki. Często wydaje nam się, że należy tylko tak się modlić, jak kiedyś się nauczyliśmy. Dziwimy się, gdy ktoś w prostym geście modlitwy wzniesie ręce. Co to jest? - myślimy. Dziwimy się wszystkiemu, jakbyśmy sobie nałożyli kaftan, jakby Duch Święty nie miał nic do powiedzenia - przekonywał biskup.

Biskup widział niebezpieczeństwo w sytuacji, gdy tradycja staje się nawykowa, pusta, zachowawcza. – Używamy znaków, które nie tylko dla nas samych niewiele już znaczą, lecz co gorsza przestają być czytelne dla kolejnego pokolenia - powiedział pasterz diecezji, przekonując, by w tę skostniałość zaprosić Ducha Świętego.

Na koniec spotkania poprowadził modlitwę nawiązującą do celebracji sakramentu bierzmowania i razem z proboszczem parafii ks. Zbigniewem Witką-Jeżewskim modlili się nad każdym przybyłym do ołtarza, namaszczając mu czoło olejem z Ziemi Świętej. Nauczyciele, odpalili świece od paschału, a na koniec zostali rozesłani do swoich domów.

Ostatni dzień adwentowych rekolekcji dla nauczycieli będzie celebracją Eucharystii i zwróceniem uwagi na to, że to właśnie ona jest najlepszym miejscem spotkania z Bogiem w Jego Synu Jezusie Chrystusie.

Rekolekcje odbywają się w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca w Połczynie-Zdroju.