W Oazie jeszcze bardziej na serio

ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 01.01.2015 14:08

W Koszalinie odbyła się Oaza Rekolekcyjna Diakonii. Wzięły w niej udział osoby nie tylko z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

W Oazie jeszcze bardziej na serio Wspólna rekreacja Maciej Zaśko

Wśród ponad 20 uczestników i prowadzących byli małżonkowie z Domowego Kościoła, młodzież, klerycy, siostra ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej i kapłani.

- Można powiedzieć, że ORD to charyzmat Ruchu Światło-Życie w pigułce. Jest to swego rodzaju podsumowanie formacji, które ma prowadzić do podjęcia decyzji, że chcę żyć tym charyzmatem na co dzień - tłumaczy ks. dr Tomasz Tomaszewski, moderator diecezjalny Ruchu, uczestnik rekolekcji.

Oazę Rekolekcyjną Diakonii, która odbyła się w ostatnich dniach grudnia w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym poprowadził ks. Adrian Put, moderator filii poznańskiej Ruchu Światło-Życie. - Poszczególne stopnie formacji podstawowej i praca w ciągu roku na tych rekolekcjach znajdują swoje dopełnienie. Jest to czas symbolicznego przejścia właśnie z okresu formacji podstawowej do diakonii na stałe. Jest to moment, kiedy ludzie, którzy działają w Ruchu, podejmują decyzję, że chcą wziąć odpowiedzialność za ten charyzmat, stać się de facto członkami Ruchu - tłumaczy kapłan.

- Uczestnicy ORD mają rozeznać, gdzie chcą posługiwać w Kościele na drodze charyzmatu Ruchu Światło-Życie. Jeśli są to małżonkowie, mogą wziąć odpowiedzialność za Oazę Rodzin. Ktoś może wejść do diakonii liturgicznej, muzycznej, czy jeszcze innej. Jest wiele możliwości zaangażowania w Kościele w duchu charyzmatu Światło-Życie - dodaje ks. Put.

W Oazie jeszcze bardziej na serio   Prowadzący i uczestnicy ORD Maciej Zaśko - Już od jakiegoś czasu Pan Bóg pokazuje mi miejsce w Ruchu. Tutaj na rekolekcjach potwierdziło mi się, że mam pracować w dziełach komunikowania społecznego. Będę zajmował się stroną internetową Ruchu w naszej diecezji. Od jakiegoś czasu pisuję też artykuły do pism oazowych. Widzę, że tam Pan Bóg mnie potrzebuje i dlatego w ten sposób chcę służyć - dzieli się Jacek Skowroński z Chodzieży w archidiecezji gnieźnieńskiej.

- Razem z żoną posługujemy w diakonii rekolekcyjnej i w diakonii muzycznej. Pomagamy w organizacji rekolekcji dla rodzin z Domowego Kościoła. Utwierdziłem się, że to jest dla nas właściwe miejsce. Przede wszystkich utwierdziłem się, że charyzmat Ruchu w ogóle to jest rzeczywiście coś dla nas. Chcemy nim żyć na co dzień i podążać tą drogą także w naszym osobistym życiu - przyznaje Paweł Gradziuk z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Jak wygląda ORD? - Każdy dzień miał swój temat. Pierwszy: Światło-Życie, drugi: nowy człowiek, trzeci: nowa wspólnota, czwarty: nowa kultura. Można powiedzieć, że schemat każdego dnia był podobny. Zaczynaliśmy jutrznią. Po śniadaniu była katecheza wprowadzająca do tematu dnia oparta o teksty ks. Franciszka Blachnickiego. Potem Eucharystia i synteza biblijna, czyli spotkania w grupach. Po obiedzie była tzw. Godzina Odpowiedzialności, czyli treści, która przekazywane były w formie katechezy, tutaj rozwijaliśmy bardziej pod kątem praktycznym. Były też pogodne wieczory i namiot spotkania - opowiada ks. Tomaszewski.

Poprzednia Oaza Rekolekcyjna Diakonii w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej odbyła się w roku 2008.