Celujący z wrażliwości

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 05/2015

publikacja 29.01.2015 00:15

Worki z nakrętkami ledwie zmieściły się do busa, którym przyjechał Grześ, a bagażnik hospicyjnego auta z trudem pomieścił prezenty. Kolejny semestr pomagania sianowscy wolontariusze zaliczyli na szóstkę.

 Uczniowie bardzo przeżywali spotkanie z niepełnosprawnym chłopcem Uczniowie bardzo przeżywali spotkanie z niepełnosprawnym chłopcem
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Pomaganie jest po prostu fajne. I wciąga! Jak raz weźmie się udział w jakiejś akcji, to potem nie można doczekać się następnej – kwitują krótko Koleta i Amelka.

Lekcja tolerancji

Razem z kolegami i koleżankami ze Szkolnego Koła Caritas działającego w SP nr 2 mogą sobie pogratulować. Cały semestr obfitował w rozmaite akcje, a podsumowali go, obdarowując podopiecznych koszalińskiego hospicjum domowego dla dzieci oraz zasilając fundusz rehabilitacyjny małego Grzesia. Czterolatek, który urodził się z zespołem TAR, rzadkim, genetycznie uwarunkowanym zespołem wad wrodzonych, osobiście zgłosił się po zbierane przez nich nakrętki. Z początku nieco onieśmielony, błyskawicznie złapał kontakt ze starszymi kolegami i wziął udział w szkolnym balu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.