Nie poddawaj się wenie

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 06/2015

publikacja 05.02.2015 00:15

dbają o to, by mówienie o życiu, płodności, relacjach było atrakcyjne dla słuchaczy.

 – Wydaje się, że jesteśmy przygotowani. Ale czy pomyśleliśmy o tym, by przed wyjazdem naładować laptop? Drobiazg, a może się okazać, że na miejscu nie będzie prądu – przestrzega kursantów A. Jankowiak – Wydaje się, że jesteśmy przygotowani. Ale czy pomyśleliśmy o tym, by przed wyjazdem naładować laptop? Drobiazg, a może się okazać, że na miejscu nie będzie prądu – przestrzega kursantów A. Jankowiak
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Przed grupą licealistów para małżonków wygłasza prelekcję na temat planowania rodziny. Ktoś ziewa, ktoś zsuwa się bezwiednie z krzesła, ktoś zrobił długopisem dziurę w notesie. To jedynie hipotetyczny scenariusz. Aby tak się nie zdarzyło, prelegenci z Diakonii Życia Ruchu Światło–Życie spotkali się w koszalińskim WSD na specjalnym kursie uczącym trudnej sztuki przemawiania. – Do mówienia na tematy związane z życiem trzeba podejść profesjonalnie – powiedział Krzysztof Jankowiak z Diakonii Życia w diecezji poznańskiej, który wraz z żoną Agatą poprowadził szkolenie. – Wykładowca mówiący na inny temat, jeśli nie będzie przygotowany, ryzykuje najwyżej tym, że znudzi słuchaczy, natomiast tematy dotyczące płciowości, miłości, relacji międzyludzkich są bardzo delikatne. Dlatego trzeba wiedzieć, co zrobić, by nikogo nawet niechcący nie zranić, nie wprowadzić w błąd. Niekiedy jedno słowo się liczy. Ważne jest, by niewłaściwym przekazem nie ukształtować w odbiorcy złego obrazu tego, o czym się mówi… – …ponieważ słuchacze mają zazwyczaj własne doświadczenia w tych kwestiach, nie zawsze pozytywne – płynnie uzupełnia spostrzeżenia męża pani Agata.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.