Prowokuje i zaprasza

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 08/2015

publikacja 19.02.2015 00:15

To jest święta pełna pasji, bo i z pasją żyła. Co najmniej dwa razy oberwałem od niej po głowie. I to dosłownie – opowiada z uśmiechem Darek Regucki, twórca filmu o patronce polskiej młodzieży.

 O kulisach powstawania filmu reżyser opowiadał w kinie i w złocienieckim kościele O kulisach powstawania filmu reżyser opowiadał w kinie i w złocienieckim kościele
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Ale „Karolina” to zdecydowanie coś więcej niż tylko przeniesiona na ekran biografia bł. Karoliny Kózkówny. To zaproszenie do stawiania sobie najważniejszych pytań.

Sprawy ważne

– Nie wiem, jak nazwać ten fenomen, że prosta dziewczyna, żyjąca sto lat temu na maleńkiej wsi, dzisiaj przyciąga tłumy – przyznaje Darek Regucki. – To jest tajemnica Bożej pedagogiki, wszystko jest w ręku Boga. W tak zwariowanym świecie daje nam właśnie ją jako wzór i zaproszenie. Ona prowokuje do stawiania pytań – dodaje, zapraszając na projekcję swojego filmu publiczność złocienieckiego kina. A ta jest różna – na trzech seansach w kinowych krzesełkach zasiadają nie tylko rówieśnicy bł. Karoliny oraz Kasi i Magdy, głównych bohaterek filmu. Nie brakuje też ich rodziców i dziadków. Bo też w filmie o wyniesionej na ołtarze przez św. Jana Pawła II prostej dziewczynie i młodsi, i starsi mogą odnaleźć coś dla siebie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.