Raczej śmierć wybiorę...

Karolina Pawłowska

publikacja 08.03.2015 19:57

W Słupsku rozpoczęły uroczystości związane z 100. rocznicą urodzin bł. Bronisława Kostkowskiego, męczennika II wojny światowej, który urodził się w mieście nad Słupią.

Raczej śmierć wybiorę... Przewodniczący Mszy św. bp Dajczak poświęcił także obraz bł. Bronisława Kostkowskiego Karolina Pawłowska /Foto Gość

Wyniesiony na ołtarze przez Jana Pawła II w 1999 r. w gronie 108 męczenników Bronisław Kostkowski jest jedynym błogosławionym pochodzącym z naszej diecezji. Patronuje miastu, w którym przyszedł na świat oraz słupskiej Radzie Rycerzy Kolumba.

- Człowiek, który przez chrzest zawarł przymierze z Bogiem, nie może żyć życiem przeciętnym. Dla nas, ludzi współczesnych, słyszących na każdym kroku programy kompromisu, odstępowania od prawdy o człowieku, tworzeniu na nowo jakiegoś obrazu człowieka poprzez głosowania kolejnych parlamentów, bez końca definiujących na nowo, kim jest człowiek, nam został dekalog. To jest słowo Boga. W Kościele na szczęście nie przez głosowanie wybiera się drogi. Jak mówił Benedykt XVI, nie można zamienić dekalogu, Ewangelii, credo na słowa: „a my sądzimy”. Nie da się tego zrobić, bo to jest słowo Boga. Można je przyjąć albo odrzucić, ale nie da się go zafałszować, napisać trochę lepiej - mówił bp Edward Dajczak podczas Mszy św. otwierającej świętowanie w Słupsku.

Bronisław Kostkowski, alumn włocławskiego seminarium duchownego, został aresztowany 7 listopada 1939 r. Najpierw trafił do obozu przejściowego w Lądzie, potem do Sachsenhausen i ostatecznie do Dachau, gdzie zmarł 27 września 1942 r. Mając cień szansy na zwolnienie, gdyby tylko zrezygnował z drogi do kapłaństwa, nie skorzystał z niej, odpowiadając starającej się o jego uwolnienie matce: „Raczej śmierć wybiorę niż sprzeniewierzę się powołaniu, którym mnie Bóg zaszczycił”.

Bp Dajczak przypominał słowa, które błogosławiony napisał z obozu w Lądzie: „Jestem przygotowany na najgorsze. Zdawałem sobie z tego sprawę, kiedy wstępowałem do seminarium, że gdy zajdzie potrzeba, trzeba oddać życie Bogu w ofierze. Nie zawaham się oddać je za Boga i Ojczyznę. Niech więc dzieje się wola Boga. Bądźcie spokojni i dumni. Chcieliście mieć syna księdza, czemu nie mielibyście go złożyć Bogu w ofierze. Bądźcie dobrej myśli i pamiętajmy o sobie w modlitwach. Dziękuję serdecznie za Mszę św.”.

- To pisze młody człowiek. Po ludzku - całe życie przed nim. Ale on wie, że Bóg nie mierzy życia kalendarzem. Te dni, które są pełne miłości, są więcej warte niż tysiące innych, pustych albo złych. To inna miara życia - przypominał bp Dajczak.

- Bóg chce nas poprowadzić tym błogosławionym po wielkich drogach. Przypomnieć nam podczas Wielkiego Postu, że jesteśmy powołani do życia nieprzeciętnego. I że warto tak żyć. Przypomnieć nam, że patron Słupska pokazał twarz ludzką, którą można się zachwycać. Męczennicy potrafią powiedzieć przepełnionym złem kompromisom „nie”. I z pasją mówić „tak” wszystkiemu, co jest z Ewangelii. To wzorce, które wyrastają ponad przeciętność. Punkty odniesienia w tym zamazanym świecie, w którym każdy musi mieć swoją prawdę, a wolność polega na tym, że nikt nie wie, dokąd idzie i każdy może robić, co chce – zauważał hierarcha.

Przypominał również, że ostatnie stulecie to czas, który obfituje w męczenników oddających życie za wiarę. - Wielki, demokratyczny świat nawet się o nich nie upomni. Ginie ich codziennie bardzo wielu. I cisza. Ci, którzy na sztandarach wypisują, że będzie teraz nowa wolność i nowa demokracja, milczą - mówił bp Dajczak.

Podkreślał zarazem, że świętość każdego człowieka jest jego powołaniem i zadaniem, także po to, by innych ludzi prowadzić do świętości.

- To, jak żyjemy, jest pomocne lub nie naszym bliźnim. To nie jest tak, że możemy sobie żyć jak chcemy. Moja świętość rodzi świętych albo im nie pomaga. Moje świadectwo buduje piękny świat miłości albo go rujnuje. Nie da się zamknąć we własnej przestrzeni i powiedzieć, że nic nikomu do mojego życia - przypominał hierarcha, zachęcając do naśladowania w wierze bł. Bronisława Kostkowskiego.

Po Mszy św. przed kościołem Mariackim czekała niespodzianka przygotowana przez słupskich Rycerzy Kolumba, którym patronuje błogosławiony alumn - ulubiona przez Bronisława zupa pomidorowa.

Niedzielna Eucharystia otworzyła świętowanie w Słupsku.

W środę 11 marca, w dniu urodzin błogosławionego, odprawiona zostanie Msza św. w intencji słupskich Rycerzy Kolumba i miasta Słupska w kościele pw. św. Ottona, w którym bł. Bronisław został ochrzczony.

W sobotę 14 marca w hali „Gryfii” odbędzie się turniej koszykówki dziewcząt, zaś o godz. 16 w siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana wykład wygłosi ks. dr hab. Tomasz Kaczmarek, postulator procesy beatyfikacyjnego bł. Bronisława Kostkowskiego.

W nocy z 20 na 21 marca, w rocznicę chrztu błogosławionego, w kościele pw. św. Ottona odbędzie się adoracja Najświętszego Sakramentu prowadzona przez kleryków Wyższego Seminarium Duchownego.

Świętowaniu towarzyszy także wystawa w kościele Mariackim oraz konkursy dla młodzieży.