W drogę do Odessy spod białoborskiej cerkwi wyruszyła z biskupim błogosławieństwem i zapewnieniem o modlitwie w intencji Ukrainy.
Cieszylibyśmy się, gdybyśmy nie musieli nieść pomocy w tak nadzwyczajnej sytuacji, ale nie możemy być głusi i ślepi na to, co dzieje się na Ukrainie – mówił w Białym Borze bp Juszczak
Karolina Pawłowska /Foto Gość
Karetka pojechała do szpitala Południowego Okręgu Straży Granicznej Ukrainy. Będzie służyć przede wszystkim cywilom, którzy ucierpieli w wyniku prowadzonych działań wojennych. – Żołnierze jako pierwsi niosą pomoc mieszkającej tam ludności cywilnej, więc karetka bardzo im się przyda – mówi ks. Robert Rosa, dyrektor Caritas diecezji wrocławsko-gdańskiej, która kupiła pojazd. Środki pochodzą głównie z datków wiernych Kościoła greckokatolickiego, ale jak przyznaje ks. Rosa także z ofiar wpłacanych przez społeczność polską.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.