Mistrzowie w komżach

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 16/2015

publikacja 16.04.2015 00:00

Piłkarski finał. Miesiące zmagań eliminacyjnych, setki strzelonych bramek, mnóstwo emocji i zdrowego współzawodnictwa. Ale ministrancka piłka to więcej niż sportowa rywalizacja.

Najlepsi z najlepszych – uczestnicy wielkiego finału Najlepsi z najlepszych – uczestnicy wielkiego finału
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Ponad pół setki drużyn w trzech kategoriach wiekowych wzięło w tym roku udział w rozgrywkach Diecezjalnej Ligi Ministranckiej. Najlepsi zmierzyli się w walce o puchary i nagrody w Regionalnym Centrum Turystyki i Sportu w Karlinie.

Boiskowa formacja

Emocji nie brakowało do ostatniego gwizdka. O tym, kto zdobył pierwsze miejsce, zdecydowało zwycięstwo w ostatnim starciu ekipy z Czarnego. Puchar w ostatniej chwili wyśliznął się z rąk ministrantom ze słupskiej parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Czarneńska drużyna cieszyła się tym mocniej, że był to ich debiut w rozgrywkach ligowych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.