Po prostu: to jest to

Katarzyna Matejek

publikacja 10.05.2015 21:46

Do zgromadzenia zmartwychwstańców w Złocieńcu dołączyło 4 braci zewnętrznych.

Po prostu: to jest to Kandydaci na Braci Zewnętrznych Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa Katarzyna Matejek /Foto Gość

Zaczęło się od założyciela zgromadzenia, którym był człowiek świecki, sługa Boży Bogdan Joński. Jego niezwykłe powołanie wciąż wydaje owoce – w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Złocieńcu kolejni mężczyźni złożyli swoje ślubowania włączające ich we wspólnotę Braci Zewnętrznych Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa.

Tym samym powiększyli liczną już, bo 12 osobową wspólnotę braci przy parafii księży zmartwychwstańców. Jako ich świeccy współpracownicy będą odtąd razem z duszpasterzami pracować na rzecz wspólnoty parafialnej. Przyrzeczenia złożyli na ręce generała zgromadzenia zmartwychwstańców o. Bernarda Hylli.

- Jako zmartwychwstańcy każdego dnia  staramy się pokonywać to, co w nas słabe i grzeszne i każdego dnia rozpoczynać nowe życie. Dzisiaj naszą wspólnotę zasili 4 nowych mężczyzn. Na ręce ojca generała złożą przyrzeczenia, że chcą bardziej kochać Chrystusa i Kościół, i być jak najlepszymi ludźmi - powiedział na rozpoczęcie Eucharystii ks. Wiesław Hnatejko, proboszcz parafii.

Kandydat na brata Jacek Stefan bardzo podniośle przeżywał swoje przyrzeczenie. - Nie wiem jak to nazwać… to coś pięknego - powiedział wzruszony, że w ten sposób wola Boża realizuje się w jego życiu. - Cieszę się z tego kroku, bo do tej pory trochę zazdrościłem kolegom, którzy są braćmi. Chciałem być jednym z nich, bo uważałem, że to zbliża ich do Boga; nawet zewnętrznie - ja siedziałem w ławce, oni już bliżej ołtarza. Teraz i ja pragnę zbliżać się do Boga, bo to mi pomaga w życiu codziennym.

J. Stefan wie, że jego decyzja nie jest dziełem przypadku, ani nawet wpływu jego żony, która namawiała go do złożenia ślubowania. - Myślę, że to Pan Bóg mnie przyciąga do Siebie. To nie był mój pomysł. Przychodzi czas i… - znów szuka słów pan Jacek. - Po prostu: to jest to.

Bracia zewnętrzni gromadzą się na comiesięcznych spotkaniach formacyjnych, Mszach św. i adoracjach. Wspólnie z księżmi zmartwychwstańcami posługującymi w parafii przeżywają także rekolekcje. Bracia zewnętrzni nie noszą habitów. Na uroczystościach kościelnych wyróżniają się specjalnymi krawatami i odznakami.