Rodzice tego nie kupią

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 33/2015

publikacja 13.08.2015 00:00

34 gimnazjalistów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych przeżyło 10 dni wakacji pod hasłem „Ministrant księgi i światła”. To drugi z trzech modułów 3-letniej formacji służby ołtarza.

 Klerycy składali świadectwa powołania i odpowiadali na pytania Klerycy składali świadectwa powołania i odpowiadali na pytania
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Rekolekcje odbyły się w koszalińskim Wyższym Seminarium Duchownym. Piotr Galik ze Sławna zna już te mury z poprzednich rekolekcji i dobrze się w nich czuje. Ministrantem został 7 lat temu po namowach wikariusza parafii św. Antoniego Padewskiego. – Po I Komunii Świętej podszedł do mnie i zaproponował mnie i reszcie chłopaków, byśmy zostali ministrantami. Tylko ja się zgodziłem – wspomina Piotrek. – Zaskoczył mnie i to bardzo. Wziął za rękę i zaprowadził do zakrystii. Piotrkowi nie szkoda wakacyjnego czasu, by poświęcić go na długie 10-dniowe rekolekcje w miejscu, w którym trudno o większe atrakcje. W swoim mieście nudzi się latem, nie ma tam zgranej paczki kolegów. Żeby zabić czas, przesiaduje przy komputerze. Co innego tutaj. – Bardzo szybko się zaaklimatyzowałem. Niektórych znam dobrze z poprzednich spotkań. Z innymi bardzo łatwo się zapoznać, zaprzyjaźnić. Dobrze się tu dogadujemy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.