Wyjść z niczym lub z sercem pełnym miłości

Karolina Pawłowska

publikacja 03.02.2016 23:49

To już niemal ostatnie chwile z symbolami Światowych Dni Młodzieży w naszej diecezji. Dzisiaj wieczór modlili się przy nich mieszkańcy Jastrowia.

Wyjść z niczym lub z sercem pełnym miłości W czuwaniu wzięła udział młodzież z dekanatów Jastrowie i Czarne Karolina Pawłowska /Foto Gość

- Miejmy świadomość, że przeżywamy chwile, które najprawdopodobniej nigdy się nie powtórzą za naszego życia. Do tego krzyża przychodziły miliony ludzi na wszystkich kontynentach. Dzisiaj w Jastrowiu jest nasza chwila - mówił bp Edward Dajczak na rozpoczęcie czuwania w kościele Mariackim.

Jastrowska świątynia to kolejny przystanek na trasie wędrówki krzyża i ikony przez naszą diecezję. Od ponad tygodnia modlą się przy nich młodzi i starsi mieszkańcy miast, które znalazły się na trasie peregrynacji.

- Klęczę i modląc się patrzę na krzyż, ale patrzę też na ludzi, którzy do niego podchodzą. Mam kilka takich obrazów, które mocno mi utkwiły w głowie, związanych nie tylko z młodymi. Pierwszy to zapłakana mama - może ze szczęścia, a może z bólu - i obok niej mała, może ośmioletnia dziewczyneczka. Mama przytuliła się do krzyża, a dziewczynka do mamy. I tak trwały bez ruchu. Druga scena: tata klęczy, trzyma za rękę synka i mówi do niego, żeby drugą rączkę położył na krzyżu. Dzisiaj też patrzyłem na takie piękne obrazy. Świadomość tej wspólnoty wiary, którą wytwarza ten krzyż, świadomość milionów ludzi z całego świata, którzy go dotykali, modlili się przy nim, sprawia, że ta zewnętrzność krzyża schodzi na dalszy plan. Przekracza się granicę materialności i wchodzi we wspólnotę wiary, w zupełnie nowy wymiar. To doświadczenie miłości, która porywa - podsumowuje bp Dajczak.

- Ta peregrynacja to piękny czas i nie mam wątpliwości, że będzie owocować. Już dostaję sygnały od młodych, że i dla nich było to wielkie przeżycie - dodaje hierarcha.

Jedną z takich informacji zwrotnych podzielił się też z uczestnikami czuwania w Jastrowiu, czytając list, który dostał od gimnazjalisty:

Mówi bp Edward Dajczak Karolina Pawłowska

- Teraz jest wasz czas: można go wygrać, albo zmarnować. Wyjść z niczym, albo z sercem obdarowanym miłością - mówił biskup, zachęcając, by podejść do krzyża i przez chwilę go adorować.

Jastrowskie spotkanie z symbolami to już niemal ostatnie chwile pobytu krzyża i ikony w naszej diecezji. Taką szansę będą mieli jeszcze mieszkańcy Piły i Darłowa. W sobotę w diecezjalnym sanktuarium w Skrzatuszu znaki ŚDM zostaną przekazane młodzieży z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Szczegóły TUTAJ