Nie mów o mnie, mów o kapłaństwie

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 31/2017

publikacja 03.08.2017 00:00

Drawsko Pomorskie pożegnało śp. ks. kan. Wojciecha Gappę, proboszcza parafii pw. Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa.

▲	Drawskiego pasterza żegnali licznie przybyli wierni i bracia w kapłaństwie.  ▲ Drawskiego pasterza żegnali licznie przybyli wierni i bracia w kapłaństwie.
Zdjęcia Karolina Pawłowska /Foto Gość

W kościele, w którym proboszczował przez ostatnie 15 lat, zgromadziła się rodzina kapłana, jego przyjaciele, tłumy parafian oraz licznie przybyli bracia w kapłaństwie.

Katecheza

– Bóg jeden wie, ile razy w tym miejscu stał on i prosił o miłosierdzie dla swojego parafianina, który odszedł, ile razy w Eucharystii wołał o zbawienie. Dzisiaj my stajemy tutaj, dziękując za jego życie, niespodziewanie, bo odszedł w marszu, gwałtownie i nie miał czasu, żeby się z nami pożegnać. Pewnie nieraz powtarzał, że trzeba być gotowym na drogę, bo nie wiemy, która z tych chwil jest ostatnia. Nadzieja jest w Tym, który powiedział: „Ja jestem zmartwychwstaniem” i: „w domu mego Ojca jest mieszkań wiele” – mówił przewodniczący uroczystościom pogrzebowym bp Edward Dajczak. Wszyscy wspólnie dziękowali Bogu za życie śp. ks. Wojciecha i jego pół wieku posługi kapłańskiej.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.