Święci 
na tu i teraz

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 45/2017

publikacja 09.11.2017 00:00

Wyniesieni na ołtarze, a jednak bardzo 
bliscy w zmaganiu się z problemami współczesnego świata. W wigilijny wieczór uroczystości swoim świadectwem podpowiadali, jak żyć.

▲	Współcześni święci są nam bliżsi, niż można się spodziewać – mówią młodzi aktorzy z Bobolic. ▲ Współcześni święci są nam bliżsi, niż można się spodziewać – mówią młodzi aktorzy z Bobolic.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Wszystko za sprawą młodzieży z bobolickiej wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym, która odkryła, że dobrym sposobem na ewangelizowanie może być teatr. 


Lekcja dla każdego


W zaciemnionym kościele aureole świecą mocno, przykuwają uwagę słuchających. Bo i siódemka zapraszających do bobolickiej świątyni ma ważne rzeczy do powiedzenia. – Chcieliśmy przywołać świętych współczesnych, których ziemskie życie nie było odległe w czasie, żeby mogli nam pomóc dać odpowiedź na problemy współczesnego świata – wyjaśnia Marek Misztal, reżyser, a zarazem odtwórca roli św. Józefa Moscatiego. Wcześniej niewiele wiedział o świętym lekarzu. Ot, tyle że znał nazwisko. – A to naprawdę mocne świadectwo. Często mało tego, że nie oczekiwał zapłaty za swoją pracę, to jeszcze sam swoich pacjentów wspierał finansowo – opowiada o swojej postaci Marek. Sam nie planuje kariery medycznej, ale i inżynierowi przyda się lekcja od świętego lekarza. – Wzorzec pracowitości, poświęcenia i bezinteresowności dla każdego.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.