Malowanie tarcz, klejenie koron

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 04.01.2018 21:33

W niewielkim Sławsku k. Sławna trwają przygotowania do Orszaku Trzech Króli. - Robimy 200 koron. Mam nadzieję, że nie wystarczy - mówi Grzegorz Jabłoński, jeden ze współorganizatorów.

Malowanie tarcz, klejenie koron Przygotowania do Orszaku Trzech Króli w Sławsku. Skauci w trakcie malowania tarcz dla joannitów. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

W Sławsku orszak wyruszy po raz trzeci. - Mam nadzieję, że to już nasza tradycja - mówi Grzegorz Jabłoński.

Co roku w tej niewielkiej miejscowości orszak gromadzi wielu uczestników, nie tylko z samej parafii w Sławsku, ale także z okolicznych miejscowości. Proporcjonalnie to jeden z większych orszaków w diecezji.

W przygotowanie wydarzenia mocno angażują się Skauci Europy. Zastęp "Jastrząb" ze Starego Krakowa przygotowuje stroje dla drużyny rycerzy joannitów. Pojawią się w ramach jednej ze stacji orszaku. To nawiązanie do obecności zakonników na ziemi sławieńskiej w średniowieczu.

Pani Aneta Wasylew uszyła specjalne tuniki. - Orszak to bardzo pozytywne wydarzenie. Dzieci mogą się w coś zaangażować zamiast siedzieć przed telewizorem - mówi.

- Jest to doskonały sposób na przekazywanie tradycji - nie tylko mówienie, ale aktywny udział. Dzięki temu nasze dzieci więcej zapamiętają - cieszy się Alina Budny.

Jej syn Łukasz, zastępowy, razem z kolegami przygotowuje dla joannitów tarcze. W zakładzie drzewnym pana Dariusza Wasylewa chłopcy pod jego okiem malują części oręża. - Cały czas czegoś się uczymy. Taki jest skauting. Uwielbiam to - przyznaje chłopak.

Na plebanii w Sławsku Cezary Dzik przymierza strój króla. - Piękna inicjatywa. Oby przyszło jak najwięcej ludzi - mówi.

Dziewczyny z drużyny harcerek kleją korony. - Robimy 200. Mam nadzieję, że nie wystarczy - stwierdza Grzegorz Jabłoński. Jak mówi, przygotowania do orszaku w Sławsku idą dobrze. - Są ludzie odpowiedzialni za różne odcinki. Ktoś czuwa nad koronami, ktoś inny nad stajenką i zwierzętami, jeszcze ktoś nad ciepłą zupą - relacjonuje.

W ostatniej chwili zmieni się też odtwórca roli Heroda. Niestety, dotychczasowy aktor, czyli wójt, z powodu choroby musiał się wycofać. Kto go zastąpi napiszemy 6 stycznia. Zapraszamy do śledzenia relacji na koszalin.gosc.pl.

Harmonogram tegorocznych orszaków w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej TUTAJ