Małżeństwo to Jego projekt

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 06/2018

publikacja 08.02.2018 00:00

Wszelkie ludzkie próby majstrowania przy nim kończą się katastrofą. – To w rodzinie toczy się dzisiaj główna walka o człowieka – powiedział bp Edward Dajczak podczas spotkania duszpasterzy rodzin i diecezjalnych doradców życia rodzinnego.

Tomasz i Anna Baranowscy z Pelplina ze swoim najmłodszym dzieckiem. Tomasz i Anna Baranowscy z Pelplina ze swoim najmłodszym dzieckiem.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Do Koszalina, pod koniec stycznia przyjechali na swoje spotkanie rejonowe odpowiedzialni za duszpasterstwa rodzin w sześciu diecezjach północnej Polski. Anna Mrozowicz, diecezjalna doradczyni z Gdańska, zwraca uwagę na pogłębiający się kryzys nie tyle rodziny, ile samego małżeństwa. Jak zauważa, istnieje coś takiego jak rodzinność bez małżeństwa. – Rodzinność może bowiem wynikać po prostu z tradycji, która często bywa bardzo silna. Doradczyni z Gdańska przypomina, że to na małżeństwie buduje się prawdziwą rodzinę. Nie wystarczą więzy krwi i pielęgnowanie zwyczajów, aby stworzyć szczęśliwą wspólnotę bliskich osób. Właściwy ton rodzinie nadaje relacja rodziców.

Ślub – tak, sakrament – nie

Uczestnicy koszalińskiego spotkania mówili także o malejącej liczbie przystępujących do sakramentu małżeństwa. Wielu ludzi, nawet jeśli już decyduje się na sformalizowanie związku, często nie bierze pod uwagę sakramentu. Jak podaje USC w Koszalinie, w roku 2017 w mieście zawarto 339 ślubów cywilnych, a tylko 212 kościelnych. Anna i Tomasz Baranowscy, małżeństwo z 7-letnim stażem pracujące jako diecezjalna para doradców życia rodzinnego w Pelplinie, mówią o roli sakramentu w ich małżeństwie.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.