Relacje – trudna sprawa

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 20/2018

publikacja 17.05.2018 00:00

Tego, jak je budować, by przetrwały życiowe niepogody, uczyli się w Skrzatuszu uczestnicy warsztatów dla rodzin.

Dla Ani i Bogumiła Nowaków warsztaty to okazja do złapania oddechu i zrobienia czegoś dla rodziny. Dla Ani i Bogumiła Nowaków warsztaty to okazja do złapania oddechu i zrobienia czegoś dla rodziny.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Z zaproszenia uczennic Krzyża do Skrzatusza skorzystało 13 rodzin z całej Polski. – Mówimy o relacjach na wielu płaszczyznach, dotykamy też relacji jako więzi z Panem Bogiem. Podpowiadamy, gdzie szukać odpowiednich kierunków – wyjaśnia s. Manuela, uczennica Krzyża z Warszawy, która towarzyszyła i pomagała rodzinom. Razem z Elżbietą Łozińską, doradcą psychologiczno-terapeutycznym, kulturoznawcą i terapeutą, a prywatnie żoną, mamą czworga dzieci, uczestnicy warsztatów zastanawiali się, jak budować relacje i dbać o nie. A także jak ze sobą rozmawiać, bo na to najczęściej brakuje nam czasu. – Jeśli będziemy szukać jakichś specjalnych okoliczności i mnóstwa czasu, wtedy rzeczywiście może nam go zabraknąć nawet przez 20 lat. I nie porozmawiamy – podpowiada E. Łozińska. Ania i Bogumił Nowakowie przyjechali z Poznania z czworgiem dzieci. Najstarszy Antek ma pięć lat, najmłodsza Marysia – roczek.

Dostępne jest 42% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.