60 kapłanów z diecezji bierze udział w dorocznych rekolekcjach w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym w Koszalinie. Razem z o. Remigiuszem Recławem zastanawiają się m.in. nad przestrzenią do działania dla świeckich.
Tematem przewodnim rekolekcji jest prośba: „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha”. Łódzki jezuita zachęca więc księży przede wszystkim do ciszy – bez telefonów, internetu i przegadania. Popołudniowa część natomiast to warsztaty. Jak mówi rekolekcjonista: na temat funkcjonowania Kościoła. – Czyli naszej współpracy ze świeckimi. W większości niestety podejmowanej za mało – zaznacza.
Co zrobić, żeby rola laikatu nie sprowadzała się wyłącznie do koszenia przykościelnego trawnika?
– Trzeba dać doświadczenie żywego Boga, zapewnić formację i dawać miejsce do działania – nie ma wątpliwości o. Remigiusz Recław i dzieli się doświadczeniem swojego proboszczowania w Łodzi. – W parafii, w której jestem, proboszczowie od ponad 30 lat bardzo dbali o współpracę ze świeckimi. Dzięki temu jest duża kadra przygotowana do działania formacyjnego i ewangelizacyjnego, np. ponad 50 świeckich kierowników duchowych czy równie duża grupa tworząca duszpasterstwo osób niesakramentalnych, która prowadzi rekolekcje także w innych parafiach. Duszpasterstwo młodzieży prowadzi zatrudniona osoba świecka – nie katecheta, ale… tancerka. Moim zadaniem jest koordynowanie pracy osób świeckich i rozgrzewanie do nowych rzeczy – wyjaśniał księżom, dodając: – Daję taki flesz, żeby pokazać, że w parafiach możemy robić dużo więcej, niż robimy dotychczas. Nasza główna praca ewangelizacyjna to stwarzanie pola do działania świeckim.