Nowy numer 13/2024 Archiwum

W zagrodzie królów puszczy

Żubry. Szantrapy, Myszki i Popłocha nie peszą błyski fleszy. Obecność gapiów znoszą z cierpliwością i godnością, jak przystało na członków rodziny królewskiej. Tym bardziej że w grę wchodzą… marchewki.

O tak, marchewki i jabłka w każdej ilości. Mogłyby jeść kilogramami – śmieje się Magdalena Tracz. Smakołyki kuszą też Mamę i Pulę, które niespiesznie podchodzą do odgradzającej nas od żubrów barierki i zaraz pokazują, kto ma najwyższą pozycję w stadzie. Jest jeszcze Gryfuś, żubr-niespodzianka, który urodził się na początku czerwca. Oficjalnie, podobnie, jak reszta urodzonych w Polsce żubrów, będzie nosił imię zaczynające się na „Po”, ale każdy mieszkaniec Jabłonowa ma też swojsko brzmiące, na domowy użytek nadane imię. Jak to w rodzinie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy