Śpiewają radośnie, lecz nie z przytupem. Adorują w ciszy, lecz nie wyglądają na mistyków. Młodzi naszej diecezji już myślą o Europejskim Spotkaniu Młodych w Pradze.
Mało komu udaje się połączyć zgiełk metropolii z autentyczną ciszą. Bracia z Taizé też nie mają na nią patentu. Po prostu trwają w niej na co dzień w małej wiosce w południowej Francji. Raz w roku opuszczają swój „święty spokój”, gotowi podzielić się milczeniem z młodymi całej Europy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.