Szata nie czyni mnicha. Dobrze o tym wiedzą klerycy z koszalińskiego seminarium. Jednak sutanna nie jest tylko zwykłym „branżowym” ubraniem.
Pięciu alumnów czwartego roku po raz pierwszy założyło strój duchowny. – Przypomina on najpierw samym klerykom, do czego dążą, jaki jest cel ich formacji. Poza tym sutanna ukazuje pewne oddzielenie kapłana od świata, tzn. że będąc z tego świata, ma on w nim jednak wyjątkową rolę – wyjaśnia ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor WSD. Liturgii w kaplicy seminaryjnej przewodniczył bp Paweł Cieślik.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.