Trwające od czwartku do soboty spotkanie w ośrodku rekolekcyjnym w Podczelu zgromadziło ok. 40 nastolatków w wieku od 12 do 20 lat, którzy na co dzień formują się w grupach działających przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Koszalinie.

Przybyli więc członkowie franciszkańskiej Oazy Wielkiej Sychem, grupy ewangelizacyjnej, scholi, ministranci oraz bierzmowani.

Rekolekcje poprowadził franciszkanin o. Michał Sabatowski.

Prócz konferencji istotną częścią duchowych ćwiczeń były spotkania w grupach. Praca z Pismem św. prowokowała nastolatków do rozmów na temat wiary. Nie brakowało gorących dyskusji, podczas których prezentowali z dużą swobodą różne punkty widzenia. Przy okazji wzajemnego przekonywania kolegów do swojego stanowiska, w sposób nieformalny składali świadectwo własnego życia z Bogiem.

Młodzi uczestniczyli we Mszach św. oraz tradycyjnych nabożeństwach: Drodze Krzyżowej, Koronce do Bożego Miłosierdzia, Różańcu, adoracji Najświętszego Sakramentu. Jednym z ostatnich spotkań była modlitwa wstawiennicza nad każdym uczestnikiem. Jak pokazały ich wypowiedzi podczas tzw. "godziny świadectw", ten punkt programu najbardziej poruszył serca nastolatków.

Dla niektórych z nich było to pierwsze zetknięcie z formą rekolekcji poza miejscem zamieszkania. Kilka dni w grupie rówieśniczej, która podejmuje ważne tematy, nie pozostaje bez echa. - Byłam na takich rekolekcjach pierwszy raz. Spotkania, te w grupach i te ze wszystkimi, przybliżyły mnie do Boga - powiedziała piętnastoletnia Ania. Gimnazjalistka poczuła siłę grupy, zaświadcza że poznała wielu dobrych ludzi. - Polecam takie spotkania osobom zagubionym.

Chociaż młodzież z parafii franciszkańskiej ma okazję widywać się w kościele przy okazji różnych spotkań, jak na przykład cyklu przygotowującego do Światowych Dni Młodzieży, rekolekcje stały się okazją do bliższego poznania się.  Ostatniego dnia przedstawiciele każdej z grup prezentowali jej charyzmat i zapraszali na spotkania formacyjne.