Nie tylko darłowianie otworzyli portfele, by wesprzeć hospicjum Caritas. Z pomocą pośpieszyli także mieszkańcy Sławna i Postomina.
Charytatywne działania na rzecz hospicjum im. Bp. Czesława Domina w Darłowie mają dłuższą - liczącą już 13 lat - historię niż sama placówka. Z roku na rok coraz więcej osób dołącza do grona jej dobroczyńców.
W ten dobry trend wpisuje się również kwesta, przeprowadzona w tym roku 1 listopada na cmentarzach i ulicach powiatu sławieńskiego - nie tylko Darłowa, ale też Sławna i Postomina.
Jak zauważa ks. Krzysztof Sendecki, dyrektor hospicjum, tegoroczny wynik pokazuje, jak dobrym imieniem zapisało się ono w pamięci mieszkańców.
- Zebraliśmy nawet o połowę więcej niż przed rokiem. To jest niesamowite, bo widzimy, jak wielką wdzięcznością ludzie nas obdarzają - powiedział dyrektor.
W samym Darłowie - gdzie w kwestowanie na cmentarzu włączyli się samorządowcy, pracownicy miejskich instytucji, uczniowie i nauczyciele, zebrano bez mała 23 tys. złotych.
Blisko 13 tys. złotych zebrali w Sławnie wolontariusze hospicyjni (pod opieką 2 katechetek w kwestę zaangażowało się aż 32 gimnazjalistów), pracownicy urzędu gminy i PCPR oraz mieszkańcy, których bliscy byli pacjentami hospicjum. To druga po wieloletniej przerwie akcja na rzecz placówki.
Także dużo mniejsze Postomino pospieszyło z pomocą chorym. Wolontariusze Caritas zebrali tu ponad 3 tys. złotych.
Łącznie jest to duży zastrzyk gotówki dla hospicjum, które właśnie rozbudowało się o nowe skrzydło i wymaga jeszcze wykończenia wielu pomieszczeń.
- Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w te akcje: władzom gmin w powiecie sławieńskim, a także tym, którzy w spontanicznym odruchu serca zaangażowali się na rzecz naszych podopiecznych - powiedział ks. Sendecki.