Za nami siedemnasta edycja tego nietypowego, bo organizowanego przez wojsko, konkursu pieśni religijnej. – Nikt się nie spodziewał, że impreza przetrwa tak długo – przyznaje z uśmiechem jej pomysłodawca mjr Wiesław Gasek, wówczas szef Klubu Garnizonowego. Nie ukrywa, że choć od kilku lat zajmuje się innymi zadaniami, do festiwalu wraca jak do ukochanego dziecka. – W pierwszym przeglądzie udział wzięło 82 uczestników, w drugim ponad 150, w trzecim już ponad 240 uczestników, by w kolejnych festiwalach przekraczać liczbę 250 uczestników – dodaje z dumą.

W tym roku w szranki stanęło 30 podmiotów wykonawczych z trzech powiatów. Zaprezentowali się w różnych kategoriach wiekowych. Jury postanowiło przyznać tytuły laureatów 11 wykonawcom. Ta jedenastka otrzymała zarazem kwalifikacje na czerwcowy Festiwal Pieśni Religijnej w Koszalinie.

Grand prix otrzymała świdwinianka, Ewelina Kamińska, która podbiła serca jurorów wykonaniem piosenki „Golgoto!”.

Wszyscy wykonawcy, którzy wystąpili na scenie świdwińskiego Klubu 1. SLT, otrzymali pamiątkowe dyplomy i upominki.

Podobnie jak poprzednie edycje, także tegoroczny festiwal mógł się odbyć tylko dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników klubu oraz hojności sponsorów, a tradycją stało się serwowanie uczestnikom prawdziwej wojskowej grochówki.

Warto dodać, że dla niektórych z uczestników świdwiński festiwal stał się początkiem kariery wokalnej. 

Gościem wieczoru festiwalowego był Szczecin Gospel Choir.