Najwyższa muzyczna półka

ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 05.07.2013 22:28

Kołobrzeska bazylika, koszalińska katedra i kilka innych kościołów otwierają swe podwoje dla prawdziwej sztuki.

Najwyższa muzyczna półka Royal String Quartet podczas koncertu inaugurującego kołobrzeski festiwal Muzyka w Katedrze. ks. Wojciech Parfianowicz /GN

W czwartek 4 lipca koncert "Royal String Quartet" zainaugurował kołobrzeski 13. Międzynarodowy Festiwal Muzyka w Katedrze.

- Ta inicjatywa narodziła się przed trzynastu laty wspólnie z ówczesnym Miejskim Ośrodkiem Kultury i Zamkiem Książąt Pomorskich w Szczecinie - przypomina Violetta Kowalska z Regionalnego Centrum Kultury w Kołobrzegu, współorganizatora festiwalu.

- Chodzi o to, żeby wczasowicze, którzy w sezonie letnim przyjeżdżają do naszego miasta, mieli kontakt z kulturą wysoką, w dodatku w tak niezwykłym miejscu, jakim jest nasza bazylika. Chcemy, żeby nasza propozycja była na odpowiednim poziomie, a sposób jej podania skłaniał do refleksji i zadumy - tłumaczy p. Kowalska.

- Poza tym jest to też nawiązanie do muzycznych tradycji Kołobrzegu, który już pod koniec XIX wieku słynął jako centrum muzyczne - dodaje.

Już wtedy w kolegiacie odbywały się koncerty. W latach 1906 - 1913, w mieście żył i tworzył znany niemiecki kompozytor i organista Max Reger, którego żona była kołobrzeżanką. Uważał on, że kołobrzeskie organy, zbudowane w 1890 roku, były jednymi z najlepszych w całych Niemczech. Niestety instrument został bezpowrotnie zniszczony podczas wojny.

W 13. edycji festiwalu poszerzono nieco kręgi kulturowe z których czerpać będą wykonawcy oraz instrumentarium festiwalowych koncertów. Dzięki temu w bazylice można było już usłyszeć "Royal String Quartet" rezydujący na Królewskim Uniwersytecie w Belfaście. Muzycy zagrali utwory Czajkowskiego, Lutosławskiego i Szostakowicza.

W następnych koncertach będzie też można kontemplować brzmienie gitary klasycznej sprawdzającej się w różnorodnym repertuarze, czy wysłuchać kompozycji hiszpańskich, w których pobrzmiewają rytmy flamenco. Jeden z najlepszych gitarzystów klasycznych na świecie - Łukasz Kuropaczewski - zagra m.in. utwory ze swojej najnowszej płyty.

W programie tegorocznego festiwalu nie zabraknie też występów orkiestr imponująco prezentujących się we wnętrzu kołobrzeskiej bazyliki. Będą to Międzynarodowa Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją Jana Miłosza Zarzyckiego oraz Orkiestra Europejskich Warsztatów Muzycznych i Letnich Warsztatów Orkiestrowych, w składzie której uczestnicy warsztatów wystąpią u boku swoich pedagogów. Festiwal zamknie zespół "Jacaras" z meksykańską wokalistką Julietą Gonzales-Springer.

Podczas całego festiwalu, uczestnicy koncertów będą mogli posłuchać utworów największych światowych mistrzów, takich jak: Mozart, Beethoven, Bach, Vivaldi i wielu innych.

Koncerty odbywają się w każdy czwartek o godz. 20.30, do 8 sierpnia włącznie. Dokładny program można zobaczyć tutaj.

Bilety można nabyć w kasie RCK lub bezpośrednio przed koncertem przy wejściu do bazyliki.

Koszaliński Festiwal Organowy odbywa się już po raz 47. W tym roku organizatorzy postawili sobie ważny cel: popularyzację muzyki polskiej.

- Poprosiliśmy wszystkich wykonawców, także tych z zagranicy, żeby w swoich programach zawarli przynajmniej jeden utwór kompozytora polskiego. I tak się stało. Niektóre programy są wypełnione w całości muzyką polską, inne zawierają choćby jeden utwór. Nasza muzyka jest bardzo bogata, ale zagranicą mało znana - przyznaje Bogdan Narloch, dyrektor artystyczny festiwalu.

- Żelaznym punktem każdego koncertu jest oczywiście muzyka organowa. Mamy tu wielu wykonawców z różnych krajów. Niektórzy będą występowali po raz pierwszy, np. Ludmiła Gołub z Rosji czy Mario Ciferri z Włoch - tłumaczy Bogdan Narloch.

- Jednak wielobarwność naszego festiwalu wyraża się przede wszystkim w tym, co dzieje się zawsze w drugiej części programu. Mamy tam szerokie spektrum, od muzyki dawnej, opartej na chorale gregoriańskim, po muzykę współczesną - wyjaśnia dyrektor.

W koncercie inauguracyjnym można było np. usłyszeć utwór oratoryjno - kantatowy "Litania do Męczenników Międzyrzeckich", współczesnego kompozytora Pawła Łukaszewskiego. Partię solową wykonała berlińska sopranistka Johanna Krumin, która nie znając naszego języka, śpiewała jednak po polsku.

- Podczas festiwalu będziemy mieli do czynienia z kilkoma świetnymi chórami: Chór Politechniki Warszawskiej po dyrekcją Dariusza Zimnickiego; nagrodzony wieloma prestiżowymi nagrodami niemiecki chór z Maulbronn oraz szwedzki chór z Kristianstadt. Jest to miasto partnerskie Koszalina. Śpiewacy zaprezentują nam trochę muzyki skandynawskiej, która dla nas jest dość egzotyczna - przyznaje Bogdan Narloch.

Na uwagę zasługuje również udział Młodzieżowej Orkiestry Instrumentów Narodowych z Mińska. To wyselekcjonowana, bardzo utalentowana młodzież, która gra na niezwykłych instrumentach. Będą to m.in. cymbały, bajany, czy bałałajka basowa. Młodzi muzycy wykonają utwory białoruskie, rosyjskie i polskie. Mają też w swoim repertuarze kompozycje Stanisława Moniuszki, który urodził się właśnie pod Mińskiem, wtedy na kresach wschodnich Polski.

Zespół "Schola Floriana" z Austrii zaśpiewa utwory dawne oparte na chorale gregoriańskim oraz części Mszy św. Schuberta. Podczas koncertu zespółu "Trifolium" będzie można usłyszeć tzw. sopiłkę, czy rodzaj wąskiego fletu występującego na Ukrainie. Zespół wykona utwory muzyki dawnej, szczególnie kilka ostatnio odkrytych w archiwach jasnogórskich.

- Cieszymy się z tego, że aż 20 koncertów odbędzie się też poza Koszalinem. Po raz pierwszy zagramy np. w Szczecinku w kościele mariackim. Tamtejsze organy, których remont jest w toku, zostały zbudowane ponad 100 lat temu przez pracownię Paula Voelknera. Była to pracownia założona w połowie XIX w. w Duninowie pod Ustką. To są jedne z większych organów w naszej diecezji. Nasze koszalińskie organy powstały pod koniec XIX w. To też bardzo imponujący, 50-głosowy instrument, najlepszy w obszarze Pomorza Środkowego, od Szczecina do Gdańska - przyznaje Bogdan Narloch.

Koncerty w ramach Festiwalu Organowego odbywają się w koszalińskiej katedrze, w każdy piątek o godz. 19.15, do 30 sierpnia włącznie. Poza tym w inne dni wykonawców festiwalowych goszczą kościoły w Darłowie (św. Gertrudy), Dźwirzynie (MB uzdrowienia chorych), Sarbinowie (Wniebowzięcia NMP), Białogardzie (Narodzenia NMP), Bobolicach (Wniebowzięcia NMP) i w Szczecinku (Narodzenia NMP).

Dokładny program można zobaczyć tutaj.

Bilety do nabycia w kasie filharmonii lub bezpośrednio przed koncertami przy wejściu do kościoła.