publikacja 28.08.2013 02:41
Jest bezcenna. Ponad 300 lat ludzie po niej chodzili, klęczeli na niej i modlili się. Teraz zamieni się w unikatowe pamiątki.
Powstanie ok. 5 tys. tych niebanalnych pamiątek Karolina Pawłowska /GN
Podczas wrześniowych uroczystości w sanktuarium będzie można kupić wyjątkowe upominki. Warto się pospieszyć, bo przygotowywana seria jest limitowana.
To fragmenty pochodzącej ze skrzatuskiego kościoła trzystuletniej podłogi, która w wyniku mało fachowej „renowacji” nie mogła wrócić na właściwe sobie miejsce.
– Od konsekracji świątyni w 1701 r., na podłodze kościoła znajdował się dębowy parkiet. Na początku tego stulecia podłoga została rozebrana w celu renowacji. Niestety, w wyniku obróbki, której została poddana, nie nadaje się do powtórnego położenia – wyjaśnia ks. Tomasz Jaskółka, skrzatuski kustosz.
Na zabytkowych klepkach zostanie wypalony laserowo wizerunek Piety.
Metalowy odlew Matki Bożej Bolesnej trafi również na fragmenty marmuru, który pozostał po układaniu nowej posadzki w świątyni.
Niebanalne pamiątki pomogą w dalszych pracach w skrzatuskim sanktuarium.