Rodziny jak Kościół

Justyna Steranka / ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 08.09.2013 17:56

Prawie 160 osób z całego kraju wzięło udział w ogólnopolskim podsumowaniu pracy rocznej Domowego Kościoła, gałęzi rodzinnej Ruchu Światło - Życie.

Rodziny jak Kościół Nowe pary diecezjalne obejmują posługę. Moderator generalny Ruchu wręczył każdej z nich symboliczną świecę. Justyna Steranka

Trzydniowy zjazd zakończył się w niedzielę 8 września w Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie. Było to spotkanie par odpowiedzialnych za stałą formację i rozwój członków Domowego Kościoła.

Po raz pierwszy spotkanie o takim charakterze odbyło się w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Wzięli w nim udział: bp Adam Szal - delegat Episkopatu Polski ds. Ruchu Światło - Życie, ks. Adam Wodarczyk - moderator generalny Ruchu Światło-Życie oraz ks. Marek Borowski SAC - moderator krajowy Domowego Kościoła.

W programie podsumowania był czas na modlitwę i konferencje, spotkania kręgu centralnego Domowego Kościoła, a także spotkania par diecezjalnych w tzw. filiach. Uczestnicy zjazdu mieli okazję skonfrontować swoje doświadczenia związane z posługą w Ruchu z przedstawicielami z innych diecezji. Dyskutowano np. o materiałach formacyjnych, czy o nowym projekcie "Zasad DK".

W ramach rekreacji zaplanowano także wyjazd autokarowy do katedry koszalińskiej i do sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górę Chełmską. Niektórzy znaleźli czas na odpoczynek nad morzem.

Na zakończenie zjazdu podczas uroczystej Mszy św. 14 nowych par diecezjalnych uroczyście objęło swoją posługę wobec Ruchu i całego Kościoła. Małżonkowie otrzymali specjalne błogosławieństwo z rąk moderatora generalnego ks. Adama Wodarczyka.

W sobotę 7 września konferencję do delegatów wygłosił ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej bp Edward Dajczak. Powiedział w niej, jak ważne jest zaangażowanie świeckich w Kościele. Mówił też, że w obliczu narastającej fali laicyzacji, nie wystarczy już, jak to określił, "ewangelizacyjna kosmetyka”. Wzywał do szukania nowych, adekwatnych do zmieniającego się świata, form głoszenia Dobrej Nowiny:

- Tak jak potrzebne jest nam ciągłe nawracanie się w sensie uzdrawiania naszej relacji z Bogiem, tak dzisiaj jest nam potrzebne swoiste nawrócenie pastoralne. Nie jest to proste, także w kontekście Ruchu Światło - Życie, o czym dobrze wiecie. Czasami najprościej powiedzieć, że wszystko powinno być tak, jak było na początku. Tak trudno nam czasem przekroczyć granice mentalne. Potrzeba, byśmy wychodzili z Ewangelią na ulice, tam, gdzie na co dzień żyjemy - apelował biskup koszalińsko-kołobrzeski.

Rodziny jak Kościół   Od lewej: ks. Marek Borowski SAC - moderator krajowy DK, bp Adam Szal - delegat Episkopatu Polski ds. Ruch Światło - Życie, bp Edward Dajczak, ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski, ks. Adam Wodarczyk - moderator generalny Ruchu Światło - Życie. ks. Wojciech Parfianowicz /GN Bp Dajczak przewodniczył także sobotniej Mszy św. w kaplicy seminaryjnej. - Jezus wysyła was, byście głosili, byście ewangelizowali. Pokazujcie w waszych diecezjach, w waszych parafiach, że małżeństwo może być piękne, że miłość może być piękna. Tak jak cały Kościół, tak i wy uważajcie, żebyście się za bardzo nie zajęli sobą. Bo Kościół, który się za bardzo zajmuje sobą, zawsze popada w tarapaty - mówił w homilii do członków Domowego Kościoła.

- Wiara nigdy nie jest sprawą prywatną, przychodzi moment, że trzeba iść się nią dzielić i na tym polega diakonia DK. Pan Bóg daje charyzmat, ja go rozeznaję, Kościół potwierdza i w ten sposób służę. Widzimy, co się dzieje wokół. Wielu ludzi żyje w bezsensie, alkoholizmie, popada w depresje i trzeba im powiedzieć, że jest Bóg, który ich kocha. Tu nie chodzi o cyfry, ale o konkretnych ludzi - wyjaśnia ks. Marek Borowski SAC, moderator krajowy Domowego Kościoła.

- Domowy Kościół działa bardzo spokojnie i organicznie. Może nie zawsze wiemy, że Domowy Kościół jest, bo nie ma wokół niego wielkich fajerwerków, ale on naprawdę działa - mówi ks. dr Jacek Lewiński, moderator DK w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

- Pierwszą przestrzenią ewangelizacji jest małżeństwo i rodzina, co często bywa pomijane, bo wydaje się oczywiste, ale przyprowadzić do Jezusa własne dzieci to jest praca na kilkanaście lat. To jest największy dar i powinność z naszej strony względem Kościoła - mówi Tomasz Strużanowski z pary krajowej Domowego Kościoła.

Członkowie DK angażują się przede wszystkim w pracę na rzecz parafii. Można ich spotkać w poradniach małżeńskich, organizują wieczory modlitewne, angażują się w obronę życia. Pracują także z młodzieżą i z rodzicami dzieci przystępujących do I Komunii Świętej.

W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej domowy kościół obejmuje 41 kręgów, a więc ok. 350 małżeństw z dziećmi. W Polsce wspólnota ta zrzesza ponad 30 tys. małżonków z dziećmi. Co roku do wspólnoty dołączają nowe kręgi, a od czterech lat frekwencja rodzin na rekolekcjach oazowych zwiększa się o 15 procent. W tym roku wzięło w nich udział cztery tysiące osób z całej Polski. 

Sobotnia i niedzielna Msza św. transmitowana była przez diecezjalną telewizję internetową Dobre Media. Przygotowaniem śpiewów podczas Liturgii zajęła się Diakonia Muzyczna Ruchu Światło - Życie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.