Od Urszuli do Urszuli

ks. Wojciech Parfianowicz


|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 43/2013

publikacja 24.10.2013 00:00

Św. Urszula Ledóchowska. W tym roku minęło
10 lat od jej kanonizacji i 17 lat od wydarzenia,
które ją przypieczętowało. To chłopak z Koszalina
przekonał świat o tym, że ona jest już w niebie.


Rzym, 18 maja 2003. Daniel Gajewski podczas Mszy św. kanonizacyjnej bł. Urszuli Ledóchowskiej Rzym, 18 maja 2003. Daniel Gajewski podczas Mszy św. kanonizacyjnej bł. Urszuli Ledóchowskiej
Archiwum rodzinne daniela gajewskiego

Urszula umiera w Rzymie w roku 1939. Po 57. latach pojawia się w Ożarowie koło Warszawy, aby ocalić od śmierci pewnego 14-latka z Koszalina. Ten po kilkunastu latach ląduje w dalekim Sapporo, gdzie spotyka swoją przyszłą żonę Yumiko. Wtedy święta wkracza do akcji po raz drugi.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.