publikacja 29.10.2013 03:36
Na tym miejscu w średniowieczu znajdował się gród. Kiedy powstawał cmentarz w Polanowie, na Kenenbergu prawdopodobnie były jeszcze ruiny twierdzy wczesnosłowiańskiej.
Cmentarz w Polanowie został założony w 1805 r. Karolina Pawłowska /GN
Tu lennik margrabiego brandenburskiego, von Wedel miał zbudować „Mocny Dom”. Nie wiadomo, jak długo był on dworem mieszkalnym właściciela miasta, jednak do XVIII w. twierdza była utrzymywana. Istnieje jeszcze na mapie z 1780 r. jako „stara twierdza”, ale już 25 lat później poświęcono tu cmentarz.
Spoczywali na nim w mieszkańcy miasteczka, w większości ewangelicy.
Około 1890 r. została wybudowana kaplica pogrzebowa, która do dziś jest używana.
Teren dawnego cmentarza ewangelickiego został zachowany. Nie zachowały się jednak groby mieszkańców miasteczka.
O przeszłości przypomina jedynie duży kamień ustawiony w pobliżu kaplicy, między grobami powojennych mieszkańców Polanowa. Jest na nim w dwóch językach wyryta inskrypcja: „Dla pamięci naszych zmarłych”.
Kamień ten poświęcono w 1994 r. Dziesięć lat później z odnalezionych fragmentów nagrobków ewangelickich pochodzących z Polanowa i okolic stworzono wokół obelisku lapidarium.
Na tablicy, którą ufundowali dawni mieszkańcy Polanowa jest też napis: „My modlimy się za wszystkich Niemców i Polaków spoczywających w rodzinnej Pomorskiej ziemi. Daj nam Twój pokój, Panie, w dniu, który nie zna zmierzchu”.