Nasze nekropolie. Świdwin

Karolina Pawłowska

publikacja 29.10.2013 12:05

W Świdwinie cmentarze są dwa: jeden w centrum miasta, dawniej parafialny, nazywany przez mieszkańców „Starym”, i „Nowy”, usytuowany przy ulicy Kombatantów Polskich.

Nasze nekropolie. Świdwin "Stary" cmentarz w Świdwinie liczy ponad 5 ha Karolina Pawłowska /GN

Stary cmentarz przy ul. ks. Popiełuszki założony został w 1882 r.

Po II wojnie światowej, zgodnie z praktyką niemal powszechną na tzw. Ziemiach Odzyskanych, ślad po danych ewangelickich mieszkańcach miasta, także i na nekropolii był systematycznie zacierany.

O tym, że i przedwojenni ewangeliccy świdwinianie spoczywają na tym miejscu, przypomina jedynie lapidarium położone tuż przy cmentarnej kaplicy.

Nad kamiennym obeliskiem góruje krzyż, który – jak można wyczytać z inskrypcji – w 1926 r. ustawiono na grobie Anny Schulz. W lapidarium wmurowano kilka lepiej lub gorzej zachowanych tablic nagrobnych, obok stoją fragmenty zdobiących dawniej pomniki dębowych pni z kamienia.

Sama kaplica, także przedwojenna, do dzisiaj służy nie tylko katolikom.

Na nabożeństwa raz w miesiącu gromadzą się tutaj wierni Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Przy kaplicy znajduje się również kilka współczesnych grobów luterańskich.

Na ponad 5 hektarach, które zajmuje „Stary” cmentarz świdwiński, miejsce spoczynku znalazło ponad 8,7 tys. osób.

Wśród nich są także ci, o których miasteczko szczególnie pamięta. Jak hrabina Maria de Polenta Wolmer, która w powojennych latach prowadziła w Świdwinie działalność charytatywną i założyła tutejszy oddział Polskiego Czerwonego Krzyża. Zmarła w 1959 r. w wieku 87 lat. Dwa lata temu, dzięki pomocy sponsorów, udało się odnowić nagrobek hrabiny.

Od 2000 r. z powodu niemal całkowitego zapełnienia cmentarza w mieście funkcjonuje drugi cmentarz komunalny usytuowany przy ul. Kombatantów Polskich.