Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez ekumeniczną wspólnotę z Taizé odbywa się już po raz 36. Wśród kilkudziesięciu tysięcy pielgrzymów z całego kontynentu jest także ponad 100 uczestników z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Grupa wyruszyła spod katedry 27 grudnia wieczorem i po przyjeździe na miejsce została zakwaterowana w miejscowości Ingwiller, 45 km od Strasburga.

Zapytaliśmy naszych pielgrzymów o pierwsze wrażenia po niespełna dwóch dniach od przyjazdu:

- Dopiero wszystko się rozkręca. Francuzi są bardzo mili, troszczą się o nas, rzeczywiście widać, że jest to spotkanie europejskie. Mówi się o tym w lokalnych mediach. Wszystko jest dobrze zorganizowane, zarówno jeśli chodzi o jedzenie, jak i o transport. W parafii, w której jesteśmy, oprócz nas są młodzi z Serbii, ze Słowenii i z Niemiec - mówi ks. Tomasz Roda, duszpasterz akademicki z Koszalina.

  Bez codziennego studiowania planu miasta nie można się obejść. Na zdjęciu: ks. Tomasz Zabielski ks. Tomasz Roda - Przeżywamy niedzielę w lokalnej wspólnocie parafialnej. Ci ludzie naprawdę cieszą się, że jesteśmy z nimi na Mszy św. Po Eucharystii mieliśmy naprawdę dobre spotkanie, na którym poznawaliśmy miejscową kulturę i tradycję. Trzeba powiedzieć, że tutaj trudno jest zobaczyć młodych ludzi w kościołach. Miejscowi nie kryli więc wzruszenia. To niesamowite, kiedy widzi się proboszcza, który nie wie, czy będzie miał następcę, który ze łzami w oczach patrzy na młodych kapłanów i mówi: "To jest Kościół". Zapowiada się naprawdę dobre spotkanie. Dziś wybieramy się jeszcze do miasta na śpiewy prawosławne - opowiada ks. Roda.

Oprócz ks. Tomasza Rody swoich studentów do Strasburga zabrał też słupski duszpasterz akademicki, ks. Łukasz Bikun. W grupie jest rónież ks. Piotr Kozłowski z Ustki oraz księża z Koszalina: Tomasz Zabielski, Krzysztof Karwasz i Andrzej Pawłowski.

Nasza redakcja jest w stałym kontakcie z uczestnikami z naszej diecezji. Każdego dnia będziemy przekazywać relację z miejsca spotkania.