Ta placówka codziennie pomaga innym. Teraz sama stała się obiektem wsparcia.
Wyremontowane pokoje są bardziej przyjazne zarówno dla pracowników, jak i dla tych, którzy przychodzą po pomoc
Mateusz Sienkiewicz
Miejsce jest niby to samo – piwnica przy ul. Niedziałkowskiego – ale po remoncie jest praktycznie nie do poznania. To tu rozdawane są produkty żywnościowe dla najbardziej potrzebujących. Także tutaj przed świętami rozdawane są zaproszenia na największe na Pomorzu śniadania dla ubogich i samotnych. Do tej pory odwiedzali oni ciemną, zawilgoconą izbę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.