Kolęda inaczej

Karolina Pawłowska

publikacja 31.01.2014 13:08

Z niezwykłym koncertem kolęd napisanych przez spółkę autorską Kaczmarski-Łapiński wystąpił wczoraj w kołobrzeskim Regionalnym Centrum Kultury Piotr Kajetan Matczuk.

Kolęda inaczej Piotr Kajetan Matczuk w kołobrzeskim RCK Karolina Pawłowska /GN

Młody, pochodzący z Ełku artysta przyjechał na zaproszenie Stowarzyszenia Katolicka Inicjatywa Kulturalna.

- Od dwóch lat organizujemy rodzinne kolędowanie, kiedy to całe rodziny śpiewają tradycyjne kolędy i pastorałki. Tamten koncert przygotowywany jest na początku stycznia, natomiast na zakończenie okresu kolędowania chcieliśmy zaproponować coś innego. Chcieliśmy pokazać inną kolędę, ale też inną twarz Jacka Kaczmarskiego, który kojarzy nam się najczęściej z „Murami” i innymi pieśniami wolnościowymi, wręcz rewolucyjnymi. A tu poznajemy go w programie stworzonym ze Zbigniewem Łapińskim od nieco innej strony - mówi Ryszard Czepulonis, prezes stowarzyszenia.

Piotr Kajetan Matczuk jest laureatem wielu konkursów poezji śpiewanej i piosenki poetyckiej, za swoje osiągnięcia otrzymał we wrześniu 2006 r. Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Nagrodę Ministra Edukacji Narodowej. Kołobrzeżanie znają go doskonale, głównie z Festiwalu „Nadzieja” poświęconego twórczości Jacka Kaczmarskiego i Herbertiady.

- W tych czasach kwestią wielkiej odwagi jest wyjście na scenę i zaśpiewanie czegoś mądrego. Jesteśmy zalewani nijaką papką medialną. A Kaczmarski jest „jakiś”, śpiewał o bardzo ważnych rzeczach. Patrząc po odbiorze tej muzyki widzę, że to kawał dobrej twórczości, która nie traci na aktualności –-mówi artysta.

Jak przyznaje bard zainspirował go również do twórczości autorskiej.

- W „Testamencie” Kaczmarski śpiewał: „Niech sobie znajdą własny temat, niech go wyśpiewają sami, inaczej zdradzą wielbiciele, że nie pojęli ze mnie wiele”. Wziąłem to sobie bardzo do serca - dodaje.

Kolęda inaczej   Frekwencja na nietypowym kolędowaniu dopisała Karolina Pawłowska /GN Program, z którym artysta zaprezentował się wczoraj w Kołobrzegu to zaproszenie do głębokiej refleksji.  

- To niezwykły program, tym bardziej, że napisany przez osobę niezwiązaną z Kościołem, ale - patrząc na teksty, które tworzył - poszukującą. W tych kolędach głęboko przenika się tajemnica narodzenia Jezusa z tajemnicą Jego śmierci i zmartwychwstania. Zresztą te tematy metafizyczne, eschatologiczne i biblijne pojawiają się w całej twórczości Kaczmarskiego - zauważa Piotr K. Matczuk.

Dzisiaj tych kolęd posłuchać mogą słupszczanie. Artysta wystąpi po wieczornej Mszy św. w kościele pw. św. Maksymiliana M. Kolbego w Słupsku.