Świdwin jak Wilno

Karolina Pawłowska

publikacja 28.02.2014 16:10

Dziś w Świdwinie rozpoczęła się jedna z najbarwniejszych imprez w regionie. Kaziuki od lat cieszą się niesłabnącą popularnością nie tylko wśród mieszkańców miasta nad Regą.

Świdwin jak Wilno Kaziuki to także okazja do skosztowania smakołyków kuchni kresowej Karolina Pawłowska /GN

Nie brakuje ani wyrobów artystycznych, ani pyszności kuchni kresowej. Oczywiście królują piernikowe serca, które kojarzą się z wileńskim jarmarkiem.

Impreza bowiem jest organizowana na wzór wileńskiego jarmarku, który corocznie odbywa się 4 marca - w dniu św. Kazimierza, patrona Litwy.

Jarmark przenieśli do Świdwina członkowie Towarzystwa Miłośników Wilna i byłych Kresów Wschodnich. Kresowiaków w Świdwinie nie brakuje. Aktywnie uczestniczą w życiu miasta, podtrzymując wśród młodszych pokoleń pamięć o dawnych ziemiach wileńskich.

Organizując pierwsze Kaziuki w 1992 r. chcieli podzielić się wileńskim klimatem, który zapamiętali z dzieciństwa.

- Wystawcy przyjechali z całego kraju, można więc śmiało powiedzieć, że to ogólnopolskie Świdwińskie Kaziuki Wileńskie - przyznaje ze śmiechem Anna Teresińska, prezes świdwińskich kresowiaków.

- Staramy się, żeby asortyment naszego jarmarku chociaż trochę obrazował Kaziuki z Wilna. Klimatu dopełniają pieśni wykonywane przez zespoły śpiewające głównie kresowe piosenki. Cieszę się, że nasza impreza wpisała się na stałe w tradycje miasta - dodaje.

Sygnał do oficjalnego rozpoczęcia 22 edycji jarmarku dał burmistrz Świdwina Jan Owsiak strzałem z hakownicy.

Od samego rana czynne są stoiska z pracami twórców ludowych, ozdobami wielkanocnymi oraz smakołykami. Handel umilają występy miejscowych zespołów artystycznych oraz najmłodszych świdwiniaków.

Świdwińskie Kaziuki od pięciu lat mają także dodatkową atrakcję - zjazd Kazimier i Kazimierzów, którym licznie zebrani uczestnicy jarmarku odśpiewali gromkie imieninowe „Sto lat!”.

Na zamku świdwinianie mieli także możliwość spotkać się z byłym konsulem RP w Wilnie Piotrem Wdowiakiem.

Jarmarkowi towarzyszy zbiórka charytatywna na rzecz polskiego domu dziecka w Podbrodziu na Litwie. Do akcji włączyła się również nasza redakcja, która wylicytowała największe piernikowe serce.

Kaziuki zakończą się w niedzielę uroczystą Mszą św. w intencji Polaków na Kresach i kresowian na ziemi świdwińskiej.