Wyklęci atakują

Karolina Pawłowska

publikacja 02.03.2014 21:05

Budynek Archiwum Państwowego zamienił się w Urząd Bezpieczeństwa a zgromadzeni na dziedzińcu widzowie mogli zobaczyć brawurową akcję żołnierzy podziemia antykomunistycznego. W ten sposób w Koszalinie pasjonaci historii uczcili pamięć o żołnierzach wyklętych.

Wyklęci atakują Aktorami inscenizacji poświęconej żołnierzom wyklętym było ok. 30 rekonstruktorów Karolina Pawłowska /GN

W ubiegłym roku Wyklęci odbili więźnia z transportu UB. Tym razem podjęli się walki z organami bezpieczeństwa na ich terenie, szturmując posterunek Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa.

Rekonstruktorzy przygotowali akcję z dużym rozmachem. Było głośno i realistycznie. Ogłuszający terkot karabinów maszynowych, sypiące się z okien szkło i „kule” świszczące nad głowami licznie przybyłych na inscenizację widzów pozwalały poczuć klimat partyzanckiej akcji.

- 4 lata temu zaczynaliśmy skromnie: dwóch rekonstruktorów w piwnicach dawnego Urzędu Bezpieczeństwa w Koszalinie prowadziło lekcje dla młodzieży. Rok temu po raz pierwszy wyszliśmy w przestrzeń miasta. Okazuje się, że właśnie takie metody mówienia o historii najlepiej się sprawdzają - przyznaje Michał Ruczyński z koszalińskiego oddziału IPN.

Inscenizację obserwowało kilkuset koszalinian w różnym wieku, którzy mogli poczuć się niemal jak uczestnicy wydarzeń.

- Wybuchy i strzały robią naprawdę duże wrażenie, kiedy ogląda się to z tak bliska - przyznaje pan Grzegorz, który do Archiwum przyszedł z całą rodziną.

- To chyba dobry sposób, żeby opowiadać o historii, bo można niemal jej dotknąć - dodaje.

Jak podkreślają rekonstruktorzy zależy im przede wszystkim na obudzeniu zainteresowania tematem żołnierzy wyklętych oraz na złożeniu hołdu ich poświęceniu.

- Nie zawsze świętowanie musi odbywać się przy pomnikach. To jest metoda, żeby przypominać i uczyć. Zwłaszcza tych, którzy jeszcze niewiele wiedza o historii, a więc najmłodszych. Dla nas to także forma uczczenia żołnierzy podziemia niepodległościowego. To też lekcja patriotyzmu i zaproszenie do poznawania postaw tych ludzi, ich poświęcenia dla wolnej ojczyzny - mówi Marcin Maślanka z koszalińskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Gryf".

Inscenizację z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych przygotowali członkowie grup rekonstrukcyjnych z regionu, Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana, Archiwum Państwowe w Koszalinie i miejscowy IPN.