Klasówka z małej ojczyzny

Karolina Pawłowska

publikacja 05.03.2014 01:11

Mieszkańcy Karlina sprawdzali dzisiaj wiedzę o swoim mieście. Wielki test był częścią obchodów Dni Osadnika, czyli rocznicy wyzwolenia miasta.

Klasówka z małej ojczyzny W zabawie wzięli udział młodsi i starsi karliniacy Karolina Pawłowska /GN

- Z reguły uroczystości "wyzwalania", czy jak lepiej powiedzieć "zdobycia" miasta bywają bardzo pompatyczne i ograniczają się do złożenia kwiatów pod pomnikami. My chcieliśmy zaprosić mieszkańców do wspólnej edukacyjnej zabawy. Nawet jeśli uczestnicy testu nie będą znać odpowiedzi na wszystkie pytania, to może właśnie to zachęci ich do lepszego poznawania miejsca, w którym żyjemy. Ta wiedza o dalszej i bliższej przeszłości bez wątpienia potrzebna jest do budowania przyszłości - mówi Waldemar Miśko, burmistrz Karlina.

W rozgrywanych w Karlińskim Ośrodku Kultury zmaganiach pod hasłem „Jestem stąd - z Karlina” wzięło udział ponad 70 osób: od najmłodszych po najstarszych mieszkańców miasta. Na zwycięzcę czekała nie byle jaka nagroda.

Żeby zdobyć tablet, trzeba było odpowiedzieć na 25 pytań, dotyczących zarówno historii, jak i współczesnych wydarzeń, które mają miejsce w gminie Karlino.

Najlepszym znawcą miasta i gminy okazał się, wprawdzie startujący poza konkursem, włodarz miasta. Jednak nawet jemu nie udało się odpowiedzieć na wszystkie pytania bezbłędnie.

Żeby wyłonić prawdziwego zwycięzcę testu potrzebna była dogrywka, bowiem aż trzech uczestników zgromadziło równą liczbę punktów. Ostatecznie najlepszym okazał się Tomasz Rusiecki, dyrektor karlińskiego regionu Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce.

- To jest moje Karlino, moje miejsce na ziemi. Jestem dumny, że mogłem się tu urodzić, że widzę zmiany, które zachodzą w mieście i chwalę się nim, gdzie tylko mogę - przyznaje.

Pan Tomasz z dumą odebrał dyplom i zapowiedział, że powiesi go na honorowym miejscu. Tablet przekazał podopiecznym karlińskiej Wioski Dziecięcej.

- Ucieszyłem się bardzo, że dzisiaj kilkoro z nich także brało udział w teście. To znaczy, że choć pochodzą z całej Polski, znalazły tutaj swój dom, czują się częścią tego miejsca - dodaje.

W czasie zabawy można było także wybrać się na wirtualny spacer po miasteczku, dzięki specjalnie przygotowanej grze planszowej. Poruszając się pionkiem gracze poznają najważniejsze miejsca w Karlinie i ich funkcję oraz miejskie atrakcje. Jak zapowiadają pomysłodawcy gra w formie ulotek trafi także do każdego dziecka w gminie Karlino.

Zwieńczeniem pierwszego dnia karlińskich uroczystości była Msza św. sprawowana w intencji dawnych i dzisiejszych karliniaków.

Miejskie uroczystości trwać będą przez trzy dni. Wszystko po to, by uhonorować zarówno tych pierwszych mieszkańców miasta, jak i tych, którzy dzisiaj przyczyniają się do jego rozwoju.

W ramach obchodów zaplanowano również konferencję popularno-naukową pt. „Przez stulecia. O skarbach archeologicznych ziemi karlińskiej”. W Muzeum Ziemi Karlińskiej w czwartek będzie się można dowiedzieć, jakie źródła do historii Karlina sprzed 1945 r. przechowywane są w zasobach koszalińskiego Archiwum Państwowego, Jacek Borkowski z koszalińskiego Muzeum opowie o skarbach archeologicznych gminy Karlino, a Joanna Chojecka, szefowa Archiwum Państwowego doradzi, jak stworzyć archiwum rodzinne.

Zostanie również otwarta wystawa „Karlino w malarstwie, grafice i...”.