Wiosenna lekcja o życiu

Justyna Steranka

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 13/2014

publikacja 27.03.2014 00:00

Pierwszego dnia wiosny niektórzy topią Marzannę, inni chodzą na wagary. Uczniowie z Miastka uczyli się, jak uratować komuś życie.

Po kursie każdy dostał od ratownika zaświadczenie potwierdzające znajomość zasad pierwszej pomocy Po kursie każdy dostał od ratownika zaświadczenie potwierdzające znajomość zasad pierwszej pomocy
Justyna Steranka /GN

Wszystko dzięki Szkolnemu Kołu Caritas z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych, które wraz z opiekunami Aleksandrą Biernacką i ks. Pawłem Byczkowskim zorganizowało kurs pierwszej pomocy. – To uczniowie zaproponowali, żeby w pierwszy dzień wiosny – zamiast iść na wagary – nauczyć się czegoś, co przyda się każdemu i może komuś uratować życie – mówi ks. P. Byczkowski. Szkolenie prowadził ratownik medyczny z bytowskiego szpitala. Jak się okazało, uczniowie sporo wiedzieli o zasadach pierwszej pomocy. Nie mieli problemów z wymienieniem rodzajów krwotoków czy ilości wdechów i uciśnięć podczas reanimacji. Młodzi ratownicy mieli też okazję wypróbować swoich umiejętności na fantomie. Szkolne Koło Caritas z ZSOiT w Miastku zrzesza około 20 osób. – Bierzemy udział w zbieraniu żywności przed świętami, akcji „Zapałka nie ogrzeje”, byliśmy też w hospicjum. Nie muszę ich namawiać do działania. Widać, że to bycie dla innych sprawia młodzieży radość – dodaje ks. Byczkowski. Zdaniem Karoliny Dudki, uczennicy trzeciej klasy, pomaganie jest atrakcyjne. – Cieszę się, że jestem w SKC. Widzę, że jestem potrzebna ludziom. To ogromna satysfakcja – przyznaje.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.