"Wyklęci" znów atakują

Karolina Pawłowska

publikacja 20.06.2014 12:06

Ze śpiewem „Katiuszy” na ustach, do Bobolic wjechał oddział ppor. Zdzisława Badochy „Żelaznego” i, tak, jak 68 lat temu, żołnierze antykomunistycznego podziemia dokonali brawurowej akcji na ulicy Pocztowej.

"Wyklęci" znów atakują W bobolickiej rekonstrukcji udział wzięło ok. 20 aktorów Karolina Pawłowska /GN

Wszystko za sprawą rekonstruktorów, którzy za pomocą historycznej inscenizacji chcieli przypomnieć mieszkańcom miasteczka o wcale nie tak odległej, choć odkrywanej na nowo przeszłości.

Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Gryf”, która specjalizuje się w odtwarzaniu żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady AK przygotowała dwie sceny. Najpierw żołnierze wyklęci zdobyli sowiecką ciężarówkę, a później w spektakularny sposób zajęli bobolickie posterunki MO i UB.

Obydwie te akcje wydarzyły się naprawdę. Wydarzenia zostały odtworzone na podstawie relacji świadków i uczestników oraz zapisów z akt Urzędu Bezpieczeństwa.

- 30 kwietnia 1946 r. oddział partyzantów 5 Brygady oraz BOA (Bojowy Oddział Armii) zorganizował pod Bobolicami zasadzkę na samochód z żołnierzami sowieckimi. Doszło do wymiany ognia. W wyniku starcia zginęło 2 żołnierzy sowieckich. Partyzanci zdobytym i przerobionym w Bobolicach autem przerzucili się następnie w Bory Tucholskie. Zaś 21 maja ppor. Badocha przeprowadził tu akcję odwetową i podstępem rozbroił posterunki - opowiada Marcin Maślanka z GRH „Gryf”, który reżyserował inscenizację.

Miejsce przedstawienia także nie zostało wybrane przypadkowo. - Gramy na dziedzińcu Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego, który znajduje się w odległości ok. 200 m od dawnego posterunku milicji - wyjaśnia Marcin Maślanka.

Bobolicka inscenizacja otworzyła I Rajd Pieszy Szlakiem Żołnierzy Wyklętych za Ziemi Koszalińskiej, który potrwa do niedzieli. Udział w organizowanym przez szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej przedsięwzięciu bierze około 70 młodych ludzi z regionu.

- W ten sposób chcemy przybliżyć historię żołnierzy wyklętych. Uczestnikami rajdu są gimnazjaliści, czyli młodzież, która nie ma w programie szkolnym tej najnowszej historii. Dla niektórych z nich będzie to pierwsze zetknięcie z tą tematyką - wyjaśnia Michał Ruczyński z koszalińskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.

- Wszystkie punkty, które przygotowaliśmy na trasie związane są z najnowszą historią Polski: dotyczą żołnierzy podziemia antykomunistycznego, ale także walk toczonych tu pod koniec wojny czy okresu późniejszego i pierwszych mieszkańców na tych terenach. Głównie chodzi o poznawanie tożsamości tych ziem - dodaje historyk.

Organizatorami bobolickiej inscenizacji było Stowarzyszenie Grupa Działań Lokalnych „Godzisław” i GRH „Gryf” przy współpracy szczecińskiego IPN oraz gminy Bobolice.