Trzeźwość nie tylko na sztandarze

Katarzyna Matejek

publikacja 27.11.2014 00:07

Sztandar Apostolstwa Trzeźwości, peregrynujący po naszej diecezji, zawitał do dekanatu Połczyn-Zdrój.

Trzeźwość nie tylko na sztandarze Sztandar peregrynuje po parafiach, w których krzewione jest apostolstwo trzeźwości. W Połczynie-Zdroju działają dwie grupy AA Katarzyna Matejek /Foto Gość

Uroczystość odbyła się w parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Połczynie-Zdroju. Mszę św. w intencji Apostolatu Trzeźwości i Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w naszej diecezji odprawił ks. Tomasz Tomaszewski, moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie.

Na sztandarze wyszyty jest Orzeł Biały siedzący na gałęzi dębu i oplatający skrzydłami Matkę Bożą Częstochowską. Pod spodem wyhaftowany jest cytat z Jana Pawła II: „Maryjo, Królowo Polski, bądź natchnieniem dla tych, którzy walczą o trzeźwość Narodu".

Sztandar został poświęcony przez bp Tadeusza Bronakowskiego na Jasnej Górze podczas 32. Pielgrzymki Apostolstwa Trzeźwości na Jasną Górę w czerwcu 2013 roku. Następnie zaczął wędrować po parafiach, w których rozwija się apostolat trzeźwości.

W czerwcu tego roku na Jasnej Górze archidiecezja w Przemyślu przekazała sztandar metropolii szczecińsko-kamieńskiej, w której skład wchodzi nasza diecezja. Początkowo przebywał w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a 14 października trafił do nas.

Sztandar regularnie peregrynuje po dekanatach diecezji. Przechowywany jest w parafii pw. Ducha Świętego w Koszalinie w specjalnej gablocie. W lutym zostanie odprowadzony do Szczecina. 

- Sztandar, który dzisiaj gościmy w naszym dekanacie jest symbolem wierności ideałom abstynenckim, patriotycznym, łączącym wszystkich zatroskanych o trzeźwość i przyszłość naszej ojczyzny pod opieką Matki Bożej Królowej Polski - powiedział ks. Wojciech Szulczewski, wikariusz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Połczynie.

- Apostolat Trzeźwości skupia tych, którzy chcą być głosicielami trzeźwego stylu życia. Ludzie ci postanawiają trwać w trzeźwości nie dlatego, że alkohol sam w sobie jest zły, lecz dlatego że mają w swoim życiu doświadczenie, które im pokazało, że nie potrafili nad sobą do końca panować, będąc pod wpływem alkoholu. Są i tacy, którzy nie boją się przyznać, że są dotknięci chorobą alkoholową; którzy przeszli razem ze swymi bliskimi przez piekło tej choroby i którzy przy pomocy Boga i ludzi dzisiaj są trzeźwymi, choć nadal alkoholikami - powiedział w kazaniu ks. Tomaszewski.

Ks. Tomaszewski wyjaśnił, że w Kościele prócz Apostolstwa Trzeźwości są także inne dzieła krzewiące trzeźwość i abstynencję. Wymienił Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, która jest dziełem Ruchu Światło-Życie. - W Apostolstwo Trzeźwości włączeni są także ludzie, którzy bez podejmowania formalnych kroków postanowili żyć w trzeźwości. Postanowili to wobec Boga, w cichości serca lub przed drugim człowiekiem, np. współmałżonkiem lub przyjacielem.

Na zakończenie Mszy św. małżeństwo Elżbieta i Tadeusz Lewandowscy z Białogardu złożyli świadectwo tego, w jaki sposób Pan Bóg wyrwał Tadeusza z nałogu i uratował ich małżeństwo.

Po Mszy św. członkowie grup AA z dekanatu spotkali się przy herbacie i ciastkach.

W najbliższy piątek Sztandar Apostolstwa Trzeźwości trafi do dekanatu Koszalin i będzie obecny w parafii pw. Ducha  Świętego w Koszalinie na Mszy św. o godz. 18, a w sobotę podczas rekolekcji AA w Centrum Edukacyjno Formacyjnym w Koszalinie.