Boże Narodzenie to więcej niż święta życzliwości

ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 18.12.2014 21:59

W Wyższym Seminarium Duchownym odbyło się spotkanie wigilijne.

Boże Narodzenie to więcej niż święta życzliwości Czwartek, 18 grudnia: Rektor Wyższego Seminarium Duchownego wita gości ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Wigilia w seminarium gromadzi co roku wielu gości, którzy w różny sposób czują się związani z tą instytucją.

Na zaproszenie kleryków i przełożonych odpowiedzieli wszyscy biskupi, wielu wykładowców: duchownych i świeckich. Byli też pracownicy seminarium, siostry zakonne, przedstawiciele władz samorządowych z prezydentem Koszalina na czele, a także duchowni różnych wyznań chrześcijańskich i wielu przyjaciół i dobrodziejów seminarium. W spotkaniu brali też udział studenci świeccy koszalińskiego Instytutu Teologicznego.

Tradycyjnie spotkanie rozpoczęło się od jasełek, które przygotowali klerycy I roku. Ich główną postacią był św. Józef.

- Skupiliśmy się na nim, bo on jest cichym uczestnikiem tych wydarzeń. Postanowiliśmy uwypuklić tę postać, ponieważ rzadko się o niej mówi. Na pewno św. Józef zrobił dużo dobrego dla Świętej Rodziny. Ciągle jest źródłem inspiracji, także dla nas kleryków. Jego cechy, które mógłbym wymienić to cichość, zaufanie, pokora i rozmodlenie. Mamy nadzieję, że te właśnie cechy wybrzmią w naszych jasełkach - mówił jeszcze przed występem kl. Hubert Haber, który wcielił się w postać jednego z Trzech Króli.

Dalsza część spotkania odbywała się na głównym holu przy szopce. Życzenia w imieniu wspólnoty seminaryjnej złożyli ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor oraz kl. Mateusz Szczepański.

Głos zabrał również bp Edward Dajczak. - Życzę wszystkim obecnym, aby Boże Narodzenie nie było tylko, jak o nim mówimy, świętem dobra i życzliwości. Bóg ma do podarowania coś więcej, coś najcudowniejszego, czyli siebie samego. To podarowanie siebie spotyka się z naszą przestrzenią wolności. Pozwólmy na to narodzenie, na to przyjście Jezusa, które sprawi, że wszystkich, których będziemy spotykać, będziemy Nim obdarowywać. Józef i Maryja to ludzie, którzy pozwolili Bogu na wszystko. Przychodzący Bóg potrzebuje ludzi, którzy zgodzą się na to, żeby w ich sercach wydarzyło się coś więcej. Dzisiejszy świat woła do nas: Pokażcie nam Jezusa! Pokażcie, gdzie Go można znaleźć!